Spitz wyraził to przekonanie podczas czatu dla największego włoskiego dziennika sportowego i jednego z najbardziej znanych na świecie "La Gazzetta dello Sport". 58-letni Spitz jest nadal medalowym rekordzistą igrzysk z siedmioma złotymi medalami wywalczonymi w Monachium w 1972 roku. "Michael "ma papiery" na zdobycie w Pekinie ośmiu-dziewięciu złotych medali. Wszystko zależeć będzie od tego, jakie wybierze dystanse, jak rozłoży siły. Nie wiem, czy uda mu się pobić aż tyle rekordów świata. Tak czy inaczej będę się cieszył, gdy pobije mój rekord medali, w końcu to moje osiągnięcia są inspiracją dla Michaela" - powiedział Spitz. Phelps, który w czerwcu skończy 23 lata, już zapisał się w historii pływania. W ubiegłorocznych MŚ w australijskim Melbourne wywalczył siedem złotych medali biorąc udział w wyścigach na ośmiu dystansach. Amerykanin pobił także pięć rekordów świata, w tym cztery indywidualnie.