Po ponad czterech latach od rozegranego na stadionie przy Sportowej 3 meczu Polska - Litwa, kibice ponownie zobaczą w akcji zawodników z tego bliskiego naszym rodakom kraju. W następny piątek 8 października o godz. 19 odbędzie się bardzo ciekawe spotkanie towarzyskie pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Żalgirisem Wilno. Trzykrotny mistrz Litwy zajmuje obecnie 3. miejsce w swojej lidze ze stratą siedmiu punktów do lidera i jednym meczem w zapasie. - Żalgiris to silny przeciwnik - w sam raz na sparing przed meczami wyjazdowymi z Korona i Arką - mówi rzecznik gospodarzy Michał Antczak. Klub z Wilna notuje obecnie bardzo dobrą passę czterech zwycięstw z rzędu, więc możemy spodziewać się ciekawej rywalizacji. Mecz, który zostanie rozegrany w przyszły piątek przy sztucznym oświetleniu, będzie wielka atrakcją dla naszych kibiców, którzy dawno nie mieli okazji zobaczyć na żywo GKS na tle zagranicznego rywala. Z pomysłem organizacji spotkania wyszedł sam Żalgiris, który w poniedziałek wysłał do Bełchatowa propozycję. W ciągu dwóch dni zostały ustalone wszystkie szczegóły meczu. - Cieszę się, że tak szybko potrafiliśmy się porozumieć - powiedział dyrektor sportowy VMFD Żalgiris Wilno, Mindaugas Nikolicius. Cieszymy się, że zagramy z naszymi sąsiadami. Oba zespoły dobrze radzą sobie w swoich ligach - tym ciekawsza będzie to konfrontacja. Być może w niedalekiej przyszłości to GKS w rewanżu odwiedzi stolicę Litwy. Mecz PGE GKS Bełchatów - Żalgiris Wilno odbędzie się na stadionie przy Sportowej 3 a wejście będzie bezpłatne!