Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji LIVE z meczu GKS Bełchatów - Polonia Warszawa! Ekstraklasa bez tajemnic: wyniki, tabele, terminarz, statystyki! Już od pierwszych chwil tego spotkania, jasne było, że nie będzie to nudny mecz. Piłkarze z Bełchatowa rzucili się na swoich rywali niczym rozjuszony byk na trzymającego czerwoną płachtę torreadora. Polonia nie zdołała przekroczyć połowy boiska, a już przegrywała dwoma bramkami. Obie zdobył przymierzany niegdyś do gry w "Czarnych Koszulach" Dawid Nowak. Gwiazdor zespołu PGE GKS najpierw pokonał Michała Gliwę strzałem głową (fatalnie interweniował w tej sytuacji golkiper gości), a chwilę później dobił strzał w słupek Janusza Gola pakując z zimną krwią piłkę do siatki Polonii. Oba trafienia dzieliło zaledwie 60 sekund! Zaznaczmy, że sytuacje Nowaka nie były pierwszymi, jakie stworzyli gospodarze w tym meczu. W 2. minucie groźnie głową uderzał Popek, a w 4. strzał Gola minimalnie minął słupek bramki Polonii. Drużyna Pawła Janasa grała jak otumaniona. Po tak szybkim nokaucie długo nie mogła się pozbierać i sklecić składnej akcji. Pierwszy strzał oddała dopiero w 13. minucie, gdy na bramkę z rzutu wolnego uderzał Adrian Mierzejewski, ale jego niecelny strzał został nagrodzony porcją gwizdów. Mniej brakło Mierzejewskiemu w 28. minucie, gdy po krótkim rozegraniu rzutu rożnego uderzał celnie z ostrego kąta. Dobrze spisał się jednak Gliwa, który złapał piłkę w rękawice. Sytuacje Polonii w I połowie zamyka strzał Tomasza Brzyskiego, który minął bramkę PGE GKS. Gospodarze po trafieniach Nowaka dążyli do zdobycia trzeciej bramki, ale uderzenia Małkowskiego, Nowaka, Lacicia, Popka i Wróbla nie znalazły drogi do siatki. Druga połowa wcale nie była gorszym widowiskiem. Dostarczyła jeszcze większej dawki emocji. Polonia po reprymendzie od Pawła Janasa rzuciła się do ataku i utarła nosa tym, którzy wierzyli, że GKS łatwo dowiezie prowadzenie do końcowego gwizdka. Człowiekiem, który ożywił grę gości był Daniel Gołębiewski. Napastnik Polonii zmienił niemrawego Bruno i w kilka minut doprowadził do wyrównania. Najpierw w 56. minucie świetnie wykończył akcję wykorzystując prostopadłe podanie Artura Sobiecha i kierując piłkę do siatki obok Łukasza Sapeli, a sześć minut później dobił strzał Sobiecha. Wydawało się, że Polonia ma w garści rywala. "Czarne Koszule" opanowały sytuację na boisku i atakowały z dużą pasją. W 65. minucie groźnie z dystansu uderzał Sobiech, ale przestrzelił. Gdy wydawało się, że gol dla gości to kwestia czasu z kontrą wyszedł GKS. Małkowski świetnym podaniem obsłużył Nowaka. Ten popędził na bramkę Gliwy, ale w momencie strzału został sfaulowany przez goniącego go Tomasza Jodłowca. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna: rzut karny i czerwona kartka dla defensora warszawskiej drużyny. Do piłki na 11. metrze podszedł faulowany w tej akcji Dawid Nowak, strzelił pewnie po ziemi i skompletował swój hat-trick. Polonia po stracie gola przeszła do gry trzema obrońcami i postawiła wszystko na atak. Mimo kilku okazji, wynikających z nerwowej gry GKS-u nie zdołała jednak po raz drugi doprowadzić do wyrównania i z boiska schodziła pokonana. Po meczu powiedzieli: Trener Polonii Warszawa Paweł Janas: "Nie można tak zacząć meczu, jak my zaczęliśmy. Chyba jeszcze z szatni nie wyszliśmy i w pięć minut straciliśmy dwa gole. Co z tego, że później się odbudowaliśmy skoro zaraz straciliśmy nie tylko trzecią bramkę, ale też zawodnika. Po takim meczu nie ma co dużo opowiadać". Szkoleniowiec PGE GKS Bełchatów Maciej Bartoszek: "Mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył od samego początku. Konsekwentnie graliśmy, ale taki błąd przy wyrzucie z autu, po którym Polonia zdobyła gola, nie może nam się przytrafić. Polonia uwierzyła w swoje możliwości i było gorąco. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Bardzo dobry mecz rozegrał dzisiaj Dawid Nowak. Może wpływ na jego dyspozycję miała deklaracja właściciela Polonii, który powiedział ostatnio, że nie chce go już w swoim zespole?". GKS Bełchatów - Polonia Warszawa 3-2 (2-0) 1-0 Nowak 5. (po podaniu Małkowskiego) 2-0 Nowak 6. (dobitka strzału Gola) 2-1 Gołębiewski 56. ( po podaniu Sobiecha) 2-2 Gołębiewski 62. (dobitka strzału Sobiecha) 3-2 Nowak 70. (rzut karny po faulu na nim samym) Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Mate Lacić, Janusz Gol, Grzegorz Fonfara. Polonia Warszawa: Bruno Coutinho, Łukasz Trałka. Czerwona kartka - Polonia Warszawa: Tomasz Jodłowiec (70-faul). Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 3˙000. PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Zlatko Tanevski, Mate Lacić, Jacek Popek - Tomasz Wróbel (80. Jeremiah White), Janusz Gol, Grzegorz Baran, Mateusz Cetnarski (72. Kamil Poźniak), Maciej Małkowski (90+2. Marcus da Silva) - Dawid Nowak. Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Jakub Tosik, Tomasz Jodłowiec, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Brzyski - Adrian Mierzejewski, Łukasz Trałka, Andreu Guerao Mayoral (89. Łukasz Piątek), Bruno Coutinho (46. Daniel Gołębiewski) - Euzebiusz Smolarek (62. Paweł Wszołek), Artur Sobiech.