Zobacz zapis relacji LIVE z meczu PGE GKS Bełchatów - Arka Gdynia Walcząca o utrzymanie w lidze Arka w Bełchatowie schodziła na przerwę prowadząc 1-0. Goście gola strzelili tuż przed końcem I połowy po szybkiej kontrze. Lewym skrzydłem popędził Emil Noll, dośrodkował w pole karne, gdzie do piłki ociężale wyskoczył Mate Lacić. Nieporadność stopera gospodarzy wykorzystał Mirko Ivanovski, który strzałem głową pokonał Łukasza Sapelę. Tuż przed tym golem to GKS mógł wyjść na prowadzenie, ale Dawida Nowaka przerosło trudne zadanie, jakim było trafienie w bramkę z... sześciu metrów. Akcja wyglądała kapitalnie: świetne dogranie Fonfary, wyłożenie piłki Kuświka, a na końcu pudło Nowaka. Wcześniej w dogodnej sytuacji spudłował także Marcin Drzymont, który po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, po krótko rozegranym rzucie rożnym, główkował tuż obok słupka. Piłka zatrzepotała w siatce, ale trafiła w jej zewnętrzną część. W 21. minucie Arka miała dobrą okazję na gola, ale Glavina przestrzelił w dogodnej sytuacji. Po przerwie mecz zrobił się o wiele ciekawszy. Piłkarze GKS-u ruszyli do ataku z zamiarem szybkiego zdobycia bramki. Już w 47. minucie po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Szymon Sawala uprzedził Marcelo Moretto, ale jego główka trafiła tylko w boczną siatkę. Gra ofensywna GKS-u zyskała po wprowadzeniu na boisko Mateusza Cetnarskiego. Pomocnik bełchatowian dobrze konstruował akcje i świetnie wykonywał stałe fragmenty gry. Po jednym z rzutów wolnych, w 62. minucie, świetnie zacentrował w pole karne, gdzie Dawid Nowak tylko musnął piłkę czołem i doprowadził do wyrównania. Cztery minuty później kolejny raz dośrodkowywał Cetnarski, ale uderzał głową Drzymont. Strzał nie był już tak precyzyjny, jak ten Nowaka. Piłka trafiła w poprzeczkę i opuściła boisko. Arka najlepszą swoją okazję miała w 70. minucie. Emil Noll potężnie uderzył z rzutu wolnego, jednak piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 73. minucie spod krycia w polu karnym uwolnił się Dawid Nowak i uderzył z lewej nogi, jednak Moretto na raty obronił ten strzał napastnika gospodarzy. W końcówce obaj trenerzy postawili na atak. Maciej Bartoszek wpuścił na plac gry Marcina Żewłakowa i Tomasza Wróbla, a Frantiszek Straka posłał do boju Josepha Desire Mawaye. Mimo zwiększonej liczby graczy ofensywnej, obie drużyny nie stworzyły już stuprocentowych sytuacji i mecz zakończył się remisem. Po meczu powiedzieli: Trener Arki Gdynia Frantisek Straka: "Mieliśmy dużo szczęścia w pierwszej połowie. Z drugiej jestem natomiast niezadowolony, bo wydarzyło się to samo, co w meczu z Lechią. Przespaliśmy tę część gry i pozwoliliśmy Bełchatowowi na zbyt wiele pod naszą bramką. Gra gospodarzy nas nie zaskoczyła. To zespół, który wywiera dużą presję na przeciwniku, a na własnym stadionie nie traci bramek i nie przegrywa. To się dzisiaj potwierdziło". Trener PGE GKS Bełchatów Maciej Bartoszek: "To, że jesteśmy bardzo źli to zbyt słabe określenie na to, w jaki sposób straciliśmy punkty. W ostatnich trzech meczach nie stworzyliśmy sobie tylu sytuacji, co dzisiaj. W sposób niedopuszczalny straciliśmy też bramkę. Na własnym stadionie PGE GKS tak tracić goli nie może. W pierwszej połowie potwierdził się stary banał, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po przerwie graliśmy już tak, jak powinniśmy. Strzeliliśmy jednego gola, ale kolejne sytuacje bramkowe nie przekuły się na następne trafienia. Remis to zawsze jest jednak krok do przodu, a patrząc na tabelę można powiedzieć, że nadal jesteśmy w grze o najwyższe lokaty. W kolejnym meczu z Widzewem od początku postaramy się zagrać tak, jak dzisiaj w drugiej połowie i wygrać". PGE GKS Bełchatów - Arka Gdynia 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 Mirko Ivanovski (43-głową) 1-1 Dawid Nowak (62-głową). PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Mate Lacic, Marcin Drzymont, Jacek Popek (77. Tomasz Wróbel) - Dawid Nowak, Szymon Sawala (58. Mateusz Cetnarski), Grzegorz Baran, Łukasz Bocian, Maciej Małkowski - Grzegorz Kuświk (76. Marcin Żewłakow). Arka Gdynia: Marcelo Moretto - Marciano Bruma (69. Wojciech Wilczyński), Maciej Szmatiuk, Ante Rozic, Emil Noll - Denis Glavina (78. Joseph Desire Mawaye), Paweł Zawistowski, Mateusz Siebert, Paweł Czoska (88. Rafał Siemaszko), Mirko Ivanovski - Tadas Labukas. Żółte kartki: PGE GKS Bełchatów: Łukasz Bocian, Grzegorz Baran. Arka Gdynia: Marciano Bruma, Maciej Szmatiuk. Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 2˙500. Ekstraklasa: Wyniki, tabela i strzelcy - Kliknij tutaj!