70-letni Pele na konferencji prasowej zorganizowanej podczas uroczystego wznowienia działalności jego dawnego klubu - New York Cosmos - stwierdził, że nadal czuje się najlepszym piłkarzem w historii. Legendarny napastnik, który najlepszy okres swojej kariery spędził w brazylijskim Santos FC, rozegrał w karierze 1363 mecze i zdobył 1281 bramek. Pele zdobył swój pierwszy tytuł mistrza świata z reprezentacją Brazylii w wieku 17 lat, a potem wznosił Puchar Świata jeszcze dwa razy. Jego kariera trwała w sumie 23 lata! W ostatnich latach najlepszymi piłkarzami globu są Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Argentyńczyk Lionel Messi. Zdaniem Pelego, żaden z nich nie ma jednak szans przebić jego dokonań. "Dla mnie Pele jest najlepszy. Nikt nie ma większych osiągnięć niż ja" - mówił "Król Futbolu". "Jestem jedynym piłkarzem, który wygrał mundial w wieku 17 lat, a potem dołożył jeszcze dwa Puchary Świata i jedynym, który strzelił ponad 1280 bramek" - wyliczał legendarny napastnik. Pele pełni obecnie funkcję honorowego prezydenta New York Cosmos. Brazylijczyk występował w barwach słynnego klubu z Nowego Jorku w latach 1975-77.