W środę, walcząc z bólem, wygrała w drugiej rundzie turnieju WTA w Montrealu z Martą Domachowską 7:5, 5:7, 6:2, ale w czwartek wycofała się z zawodów. "Po wczorajszym meczu wiedziałam, że dzieje się coś bardzo złego z moim barkiem. Szczegółowe badania wykazały dwa drobne rozdarcia ścięgien. To wymaga dużo czasu na leczenie. Z ciężkim sercem przychodzi mi powiedzieć, że muszę opuścić igrzyska olimpijskie" - napisała aktualnie trzecia tenisistka świata na swojej stronie internetowej.