Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Jedenastka Groningen wygrała aż 12 razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko sześć. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Groningen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sama Schrecka. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Mohamed El Hankouri. W 57. minucie w zespole Groningen doszło do zmiany. Ramon Lundqvist wszedł za Ahmeda El Messaoudiego. Po chwili trener Zwolle postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Eliano Reijnders, a murawę opuścił Virgil Misidjan. W tej samej minucie Benson Manuel został zmieniony przez Mike van Duinena. Między 65. a 78. minutą, boisko opuścili piłkarze Zwolle: Rico Strieder, Slobodan Tedić, Marc Doue, na ich miejsce weszli: Bram van Polen, Reza Ghoochannejhad, Destan Bajselmani. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jørgena Stranda, Tomáša Suslova zajęli: Paulos Abraham, Thijs Dallinga. W 80. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Groningen Ko Itakura. Na siedem minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Groningen doszło do zmiany. Bjorn Meijer wszedł za Leonela Migula. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Groningen rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie FC Utrecht.