Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Zwolle wygrał aż trzy razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 16. minucie za Slobodana Tedicia wszedł Eliano Reijnders. W 26. minucie w zespole Emmen doszło do zmiany. Anco Jansen wszedł za Lentiniego Caciana. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 46. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Zwolle: Yuta Nakayama, Mustafa Saymak, Jesper Drost, Mike van Duinen, na ich miejsce weszli: Pelle Clement, Dean Huiberts, Clint Leemans, Reza Ghoochannejhad. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marka Kolara, Nikolaiego Laursena zajęli: Michael Chacón, Simon Tibbling. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Drużyna Emmen zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Zwolle wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Emmen zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Utrecht. Natomiast w środę ADO Den Haag będzie gościć drużynę Zwolle.