Pierwsza bramka w meczu padła po fantastycznej akcji obrońcy "Jagi" Krzysztofa Króla, który popędził lewym skrzydłem i w pełnym biegu dośrodkował na głowę Roberta Szczota. Strzał głową byłego piłkarza ŁKS-u Łódź nie dał szans Wojciechowi Skabie na skuteczną interwencję. Jagiellonia grała bardzo dobrze, jednak marnowała seryjnie dobre okazje. Piłkarzom Michała Probierza dorównywali w tym elemencie goście, a zwłaszcza Arruabarrena, którego największym osiągnięciem był strzał w słupek. Wyrównanie nastąpiło w 63. minucie. Ładną wrzutką popisał się Piotr Giza, a Bartłomiej Grzelak skutecznie uderzył głową. Wynik toczonego w szybkim tempie meczu nie uległ zmianie, choć minimalnie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. "Jaga" jeszcze nie poniosła porażki w tej edycji Pucharu Ekstraklasy. Z 5 punktami klub z Podlasia znajduje się na 2. miejscu, czyli lokatę wyżej niż Legia, która zgromadziła 4 oczka. Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 1:1 (1:0) Bramki: 1:0 - Robert Szczot (34), 1:1 - Bartłomiej Grzelak (63) Jagiellonia: Gikiewicz - Lewczuk (61. Norambuena), Pacan (46. Everton), Thiago, Król - Matuszek, Stano (69. Renusz), Jarecki (46. Falkowski), Szczot (69. Kojasević) - Pesir, Tumicz (46. Arifović). Legia: Skaba - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Kiełbowicz - Rybus (46. Radović), Ekwueme (46. Vuković), Giza (87. Tito), Smoliński (60. Wysocki) - Arruabarrena - Grzelak (80. Chinyama). Sędziował: Dawid Piasecki. Żółte kartki: Żółte Kartki: Tiago Cionek, Ensar Arifović (Jagiellonia), Dickson Choto, Jakub Rzeźniczak (Legia). Widzów: 3500.