Nie należę do sympatyków Dudka. Wiem, że zawalił 98 procent meczów rozegranych w reprezentacji Polski i 99 procent w Liverpoolu (albo na odwrót, jakoś tak). Znam też dość przewrotną opinię, że świadectwem piłkarskiego znawstwa Anglików jest właśnie to, że popis Polaka w finale Ligi Mistrzów absolutnie nikogo na Wyspach nie zmylił. Dlatego oczywiste jest czemu Rafa Benitez trzyma Dudka z daleka od boiska. Bo tak najbezpieczniej dla wszystkich. I nawet jeśli "Dudzio" - tak jak w niedzielę wedrze się na chwilę na plac dzięki kolejnemu pechowi kolegi (czyżby wyniszczał ich dzięki jakimś tajemnym rytuałom voodoo?) - nawet czyste konto na Stamford Bridge jego losu i tak nie odmieni. Wróci na ławę, a Tomaszewski znów skreśli go z kadry. No, ale kadra Polski to przecież nie tylko meczowa jedenastka z jakimś niezwykle uzdolnionym Smolarkiem, ale także wizerunek, atmosfera, autorytety. A ja poza Dudkiem nie bardzo widzę kogoś, kogo bez wstydu można posłać na konferencję dla prasy zagranicznej - przecież nie tego mruka Janasa. A że ten Dudek puszcza wciąż szmaty? Tomaszewski też puszczał i to tak koszmarne, że, jak sam wspomina, pół Polski chciało go powiesić. A za chwilę został dożywotnim bohaterem z Wembley. W piłce nożnej zdarza się bowiem więcej cudów, niż podczas żywotów świętych. Dudek nie gra pół roku? Marco Van Basten nie grał nawet rok, po czym został mistrzem Europy i królem strzelców. Ronaldo leczył się lata aż dwa, po czym też został królem i mistrzem, tyle że świata. A w ostatnim Euro najbardziej błyskotliwym graczem okazał się skazywany już na inwalidztwo Milan Baros... Słyszałem kiedyś dyskusję przeciwnika i zwolennika przerywania ciąży. - Co byś zrobił w takim przypadku? - pyta jeden drugiego. - Ojciec alkoholik, matka gruźliczka, troje dzieci w zakładzie dla upośledzonych, no i ona jest brzemienna po raz czwarty. - Oczywiście, zaleciłbym, żeby ciążę usunąć... - No, to w takim razie zabiłbyś Ludwika van Beethovena... Nie wiem ile w tym historycznej ścisłości, ale chodzi o coś innego. Janek Tomaszewski może sobie skreślać Dudka do woli. Lepiej jednak dla wszystkich, żeby sobie skreślał numerki w totolotku.