Po zakończeniu poprzedniego sezonu i rozstaniu z Gorzovią Romus Gorzów Wielkopolski, Płatonow długo szukał nowego pracodawcy. Tylko rezygnacja Piotra Chodorskiego z przenosin z Odry Roeben KGHM Metraco Miękinia do "inżynierów" sprawiła, że białoruski pingpongista podpisał kontrakt w Rzeszowie. Obecnie ma najlepszy bilans w drużynie 12-5; w rozgrywkach lepsi są tylko Lucjan Błaszczyk 18-0, Chińczyk Wang Chen 18-5 i Czech Radek Mrkvicka 13-9. "Na co dzień trenuję z kadrą Białorusi w Mińsku. Nie ma tylko Samsonowa, który mieszka w Hiszpanii, a na mecze ligowe lata do Rosji. Natomiast przed najważniejszymi imprezami, jak zbliżające się drużynowe mistrzostwa świata, przenosimy się do ośrodka przygotowań olimpijskich w Raubiczach, w okolicach stolicy. Na Podkarpacie przyjeżdżam dzień-dwa przed spotkaniami" - powiedział Płatonow, który w przeszłości reprezentował barwy klubu z Górek Noteckich (awansował z nim do superligi). Płatonow miał rywalizować o miejsce na tzw. trójce, czyli najsłabszej pozycji w zespole SPAR AZS Politechnika, a tymczasem jest liderem w ekipie grającego trenera Tomasza Lewandowskiego (bilans pojedynków 7-7). Paweł Chmiel wygrał dziewięć meczów, a przegrał sześć. W ostatniej kolejce mistrz Białorusi pokonał bez straty seta i indywidualnego mistrza Polski Bartosza Sucha, i Chińczyka Li Bochao. W ten sposób rzeszowianie po raz drugi w sezonie okazali się lepsi od broniącej tytułu Olimpii-Unii Grudziądz. "Zrehabilitowałem się za dość przeciętny występ w turnieju ITTF World Tour w Katarze, gdzie w decydującej fazie eliminacji uległem Francuzowi Emmanuelowi Lebessonowi. Sucha pokonałem w przeszłości dwukrotnie, m.in. w DMŚ w Moskwie. Z akademikami z Rzeszowa mamy jasno postawiony cel: miejsce na podium. Niebawem zaś będą walczył o czwarty w karierze tytuł najlepszego zawodnika ojczyzny. Zawody znów odbędą się w Mińsku i mam nadzieję, że trofeum powędruje do mnie. Nie mogę obniżać wysoko zawieszonej poprzeczki" - stwierdził gracz pochodzący z Bobrujska (w tenisa stołowego uczył go grać wujek, trener w tym mieście). W tabeli ekipa z Rzeszowa zajmuje trzecie miejsce; do play off zakwalifikują się cztery drużyny. Całe rozgrywki z powodu kontuzji ma stracone Piotr Chmiel, brat bliźniak Pawła. "Jest po powtórnej operacji ręki, ale wciąż nie wiemy, kiedy wróci do gry" - przyznał menedżer klubu Tadeusz Czułno.