Czarnogórzec wystąpił w barwach ŁKS w wyjazdowym pojedynku z Lechią Gdańsk (0-0). Był to drugi oficjalny mecz 21-letniego golkipera w seniorskim zespole klubu z al. Unii. Kilka dni wcześniej był w składzie zespołu w wygranym przez ŁKS 2-0 meczu Pucharu Polski z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Debiut Velimirovicia w ekstraklasie był jednak zaskoczeniem. Przed wyjazdem na mecz PP trener Dariusz Bratkowski zapowiedział, że w lidze przeciwko Lechii zagra podstawowy od lat bramkarz ŁKS Bogusław Wyparło. Łodzianie w trzech kolejkach T-Mobile Ekstraklasy stracili wprawdzie aż 11 goli (0-5 z Lechem Poznań, 0-4 ze Śląskiem Wrocław, 0-2 z Polonią Warszawa) ale, jak podkreślił Bratkowski, żadna z tych bramek nie obciąża konta Wyparły. Po meczu w Niecieczy szkoleniowiec zmienił jednak zdanie i wystawił do gry Velimirovicia. Czarnogórzec, który wcześniej w dwóch występach w Młodej Ekstraklasy wpuścił siedem goli (1-4 z Lechem i 0-3 z Polonią), tym razem wykorzystał swoją szansę. W drugiej połowie pojedynku z Lechią miał kilka udanych interwencji, które uratowały ŁKS od straty gola. W Gdańsku Czarnogórzec bronił w rękawicach pożyczonych przed spotkaniem od Wyparły. Na zgrupowanie reprezentacji Velimirović wyjedzie po poniedziałkowym meczu T-Mobile Ekstraklasy z Legią Warszawa. Do Łodzi ma wrócić 7 września, dzień po spotkaniu z Walią.