"Dziś trening rozpoczęliśmy o 9 rano, przy sporym mrozie. Jest zimno, ale wszystko jest bardzo dobrze przygotowane. Mateusz do halfpipe'u podchodzi z lekkim dystansem, bo nastawiony jest przede wszystkim na walkę w swojej koronnej konkurencji - snowboardcross - powiedział trener Władysław Ligocki. "Paulina i Michał radzą sobie świetnie - we wczorajszym treningu Michał bardzo ładne 900, a Paulina trik, którego nauczyła się stosunkowo niedawno - Haakon Flip. Zdecydowanym faworytem męskiego pipe'u jest Amerykanin Shawn White. Wśród kobiet wszyscy stawiają na wygraną Kelly Clark (USA) i Torah Bright (Australia)" - dodał. W pierwszym dniu treningów Paulina zaliczyła lekki upadek. Potłukła sobie bark, jednak jak mówią jej trenerzy: "Już wszystko jest ok. Właściwie to zapomnieliśmy o tym... Teraz zajmujemy się treningiem a nie udawaniem kontuzji." Wczoraj do Turynu dotarła nasza kadra alpejska i razem z freestyle'owcami wzięli udział w oficjalnym powitaniu całej polskiej ekipy oraz podniesieniu biało-czerwonej flagi. Wszyscy snowboardziści są obecnie zakwaterowani w wiosce olimpijskiej w Bardonecchii. Jest to wygodne miejsce, ponieważ do miejsca treningów jest bardzo niedaleko. Dziś o godzinie 20.00 odbędzie się uroczyste rozpoczęcie XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich Torino 2006. Za dwa dni Michał i Mateusz wystartują w konkurencji halfpipe mężczyzn.