Na łamach niemieckiego "Kickera" na temat Pato wypowiedział się były menedżer Herthy Berlin, Dieter Hoeness. Stwierdził on, że berlińczycy byli bliscy sprowadzenia 17-letniego wówczas młodzieńca na Stadion Olimpijski. Ponoć latem 2007 roku Hertha osiągnęła porozumienie z Internacional - ówczesnym klubem Pato. Niemcy mieli zapłacić za niego 3,5 miliona euro, ale transfer upadł z powodu finansowych kłopotów klubu. "Pato miał 17 lat i nie mógłby do nas dołączyć dopóki nie skończyłby 18 lat. Poza tym nie byliśmy wtedy w stanie na taką kosztowną inwestycję na przyszłość" - przyznał Hoeness. Kłopoty Herthy wykorzystał AC Milan, który nie wahał się przed zapłaceniem za "Kaczora" 22 milionów euro. Dziś 20-latek jest jednym z najlepszych napastników na świecie, a "Rossoneri" jeśli go sprzedadzą zarobią o wiele wiele więcej, niż zapłacili przed laty.