Duda docenił wyniki paraolimpijczyków i efekt ich sukcesów dla rozpoznawalności Polski na świecie, ale zwrócił też uwagę na dodatkowy wymiar ich osiągnięć. - W tym wypadku sukces jest podwójny. To nie tylko wielka radość dla Polaków w kraju i poza granicami, że ich zawodnik odniósł sukces, zwyciężył, okazał się najlepszy. To wielka promocja sportu, ale z drugiej strony to wielka promocja hartu ducha. Tego, że - mimo barier, mimo wszystkich trudności, które stworzyło życie - można pokonać samego siebie, pokonać innych, pokonać właśnie te przeszkody, które się często nawarstwiają - podkreślił. Jak dodał, sukcesy paraolimpijczyków i ich moc są też mobilizacją dla osób, które ze względu na swoje osobiste tragedie dopadł poważny kryzys. - To budzi podziw, ale i buduje poczucie, że się da, że można, że człowiek potrafi. To bardzo często także odbudowuje ducha tych, którzy czasem na tym duchu podupadli czy też uważają, że przez jakieś nieszczęście, które im się przydarzyło myślą, że życie straciło sens. To pokazuje, że życie może mieć zupełnie inne oblicze i w inny sposób może być sukcesem. I kto wie, czy to właśnie ten element nie jest może ważniejszy niż samo sportowe zwycięstwo. Dlatego darzymy państwa i te sukcesy tak ogromnym szacunkiem - zaznaczył prezydent RP. W spotkaniu wzięli też udział m.in. małżonka prezydenta Agata Kornhauser-Duda oraz minister sportu Witold Bańka. W niedzielę w Pałacu Prezydenckim mistrzyni paraolimpijska indywidualnie i w drużynie Natalia Partyka odebrała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej. Rywalizującemu w kolarskim handbike'u Rafałowi Wilkowi, który zdobył złoto w jeździe indywidualnej na czas i srebro w wyścigu ze startu wspólnego, wręczono Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu, za osiągnięcia sportowe oraz za działalność na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia, zagrożonych wykluczeniem społecznym. Za osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej uhonorowano także: Złotym Krzyżem Zasługi, po raz drugi, brązowego medalistę w drużynie tenisistę stołowego Patryka Chojnowskiego, Srebrnym Krzyżem Zasługi wicemistrza paraolimpijskiego w rzucie dyskiem Roberta Jachimowicza, a Brązowym Krzyżem Zasługi brązowego medalistę w pchnięciu kulą Lecha Stoltmana. Część polskich paraolimpijczyków, którzy rywalizowali w Rio de Janeiro, została doceniona w ten sposób już w ubiegłym roku. Za wybitne osiągnięcia w pracy szkoleniowej i trenerskiej oraz za zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu uhonorowano też: prowadzącego srebrną medalistkę w tenisie stołowym Krystynę Siemieniecką Marka Biernata, Dariusza Niemczyna - opiekuna wicemistrza paraolimpijskiego w pchnięciu kulą Bartosza Tyszkowskiego, Bogusława Szczepańskiego - pracującego ze sztangistką Marzeną Ziębą, która zdobyła w Brazylii srebro (wszyscy otrzymali Srebrne Krzyże Zasługi) oraz związanego z utytułowanymi łuczniczkami Ryszarda Bukańskiego (Brązowy Krzyż Zasługi). W imieniu zawodników głos zabrał Wilk, który przyznał, że paraolimpijczykom towarzyszy wielka duma, gdy mogą startować z orzełkiem na piersi i wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego. - Ale najważniejsze jest chyba to zwycięstwo każdego dnia nad własnymi słabościami. Jesteśmy mistrzami nie tylko paraolimpijskimi, ale i mistrzami życia - podsumował. On i Partyka przekazali parze prezydenckiej flagę z podpisami polskich uczestników zmagań paraolimpijskich w Rio de Janeiro. W uroczystości wziął też udział prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga, który zwrócił uwagę, że 3 grudnia to Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. - Chodzi nam o zachęcanie osób, które nie dołączyły jeszcze do grona paraolimpijskiego, a zmagają się z problemami związanymi z egzystencją na co dzień. Chcemy im powiedzieć, że niepełnosprawność nie oznacza niemożliwości. Rzeczywiście, generuje dodatkowe potrzeby, np. w postaci wózka inwalidzkiego, przewodnika czy protezy, ale również pokazuje, że można te wszystkie przeszkody pokonywać, a osiągając najwyższy poziom sportowy, sięgać po swoje sukcesy prywatne i dla kraju - podkreślił. "Biało-czerwoni" w igrzyskach sportowców niepełnosprawnych w Brazylii wywalczyli 39 krążków, w tym dziewięć złotych. Zajęli 10. miejsce w tabeli medalowej.