. Latem Paragwajczyka nie udało mu się sprowadzić, ale prawdopodobnie zainteresowanie pojawi się ponownie w styczniu, gdy okienko transferowe znów będzie otwarte. Sam zainteresowany twierdzi, że jest zaszczycony informacjami łączącymi go z Manchesterem City. - City to bardzo dobra drużyna, z odpowiednim wsparciem finansowym. Już wkrótce będzie walczyć o najwyższe cele w angielskiej i europejskiej piłce - przekonuje. - W Blackburn jestem szczęśliwy, ale kto by odmówił gry w klubie, który ma szansę stać się jednym z rozdających karty w europejskim futbolu? - dodaje. Napastnik przekonuje, że będzie robił wszystko by jak najlepiej prezentować się w barwach Blackburn, co może zwrócić uwagę Hughesa, ale i trenerów innych zespołów. - Jeśli ktoś się zgłosi i zaproponuje odpowiednią cenę, która zadowoli właścicieli, nie widzę problemu z odejściem. "The Citizens" jest dla mnie szczególnie atrakcyjne, bowiem mógłbym grać tam z Robinho, którego niezwykle cenię jako piłkarza - przyznaje.