- Myślałam, że będzie już z nami pływać. Tak serdecznie się z nami witała. A tu gorączka... Współczujemy jej. Jesteśmy tu jedną wielką rodziną - powiedziała w "Super Expressie" wicemistrzyni Europy Katarzyna Dulian. - Spokojnie. Otylia jeszcze przed wyjazdem z Warszawy narzekała na ból gardła i przyjechała dopiero za moją namową. Zbadał ją tutaj lekarz, orzekł, że z płucami wszystko w porządku, gardło czyste. Skoro temperatura jest podwyższona, coś jednak nie jest tak jak trzeba. Otylia bierze leki. Poleży i być może jeszcze podczas tego zgrupowania będzie już ćwiczyć - stwierdził trener kadry Paweł Słomiński. Zdaniem lekarza reprezentacji, Michała Drwięgi nie jest wykluczone, że Otylia jeszcze w tym tygodniu zacznie pływać. - Nie czas jeszcze na klasyczny trening. Na razie to będzie bardziej przypominało pluskanie się w wodzie. Dziewczyna musi wejść w pewien rytm. Prawie trzy miesiące była "bez wody". Zresztą wszystkich ćwiczeń i tak nie wolno jej jeszcze wykonywać. Na początku lutego lecimy na obóz do RPA. Tam będzie już lepiej, powinna zacząć naprawdę solidne treningi - tłumaczył Słomiński.