Nasza najlepsza pływaczka przed mistrzostwami , ocenia swoje szanse jak i zarówno swoich kolegów i koleżanek: "Bardzo dużo osób ma szanse na podium. Reprezentacja jest bardzo dobra. Zdecydowana większość jest w najlepszym wieku, żeby uzyskiwać sukcesy. Chłopcy 20 - 23 lata, kobiety w podobnym. Drugim takim okresem dla pływaczek jest przedział 25 - 28 lat. Ambitni, zmotywowani, choć czasami inaczej niż ja byłam. Chcą coś zrobić. Prą do przodu. A jeszcze igrzyska. Trzeba się obudzić. Już mało czasu zostało" - mówi Otylia w "Przeglądzie Sportowym" Zapytana o to, czy któremuś z europejskich pływaków szczególnie kibicuje - odpowiada: "Ja wszystkim dobrze życzę. Wszyscy dobrze pracują, przygotowują się. Pieterowi van den Hoogenbandowi oczywiście tak. Dobrze by było, gdyby w Pekinie trzeci raz zdobył złoto na 100. metrów kraulem. Proszę pamiętać, że trudniej utrzymać się na szczycie, niż mając 16 lat, kiedy idziemy do przodu i atakujemy pozycję liderów. Otylia pierwszy raz popłynie w piątek rano, w ramach eliminacji na 100. metrów delfinem. Finał natomiast na tym dystansie rozegrany zostanie w sobotę. Do kwalifikacji na 200. metrów, Otylia przystąpi w niedziele, a finał zaplanowano na poniedziałek. Dzisiaj w eliminacjach popłyną nasi inni rodacy: na 400. metrów stylem dowolnym. : Przemysław Stańczyk, Paweł Korzeniowski i Mateusz Sawrymowicz, na 50. metrów delfinem. : Aleksandra Urbańczyk, na 400. metrów zmiennym : Katarzyna Baranowska, na 100. metrów klasycznym: Sławomir Kuczko, Sławomir Wolniak. Więcej w "Przeglądzie Sportowym"