Stawkę ćwierćfinalistów Copa del Rey ustanowiło osiem zespołów, które łatwo można było podzielić na dwie grupy. W gronie tych lepszych zaliczylibyśmy pierwszą trójkę LaLiga - Real Madryt, Atletico i Barcelonę oraz siódmy w ligowej tabeli Real Sociedad, a do tych słabszych przypisalibyśmy Osasunę (10. w stawce Primera Division), Leganes (15.), Getafe (16.), i Valencię (19.). Nikogo jednak nie można lekceważyć - Osasuna wyrzuciła przecież za burtę turnieju obrońcę tytułu Athletic, grając na wyjeździe. W poniedziałek odbyło się losowanie, w którym nie było żadnych obostrzeń. Nie można było więc wykluczyć hitów takich jak El Clasico, derby Madrytu czy starcia Barcelony z "Atleti", a z drugiej strony możliwe były połączenia Valencii z Getafe czy Leganes. Ceremonia rozpoczęła się o godzinie 13:00 w siedzibie hiszpańskiego związku (Real Federacion Espanola de Futbol), ale Hiszpanie są mistrzami w przedłużaniu samego momentu losowania. Kule poszły w ruch dopiero o godzinie 13:20. Jako pierwsza została "wyciągnięta" Valencia, a po chwili Barcelona. Ekipa Hansiego Flicka powalczy więc o awans do półfinału na Estadio Mestalla. To ważne wieści dla Wojciecha Szczęsnego, który w 1/8 finału przeciwko Betisowi nie grał z powodu zawieszenia po czerwonej kartce w Superpucharze. Wydaje się jednak, że Copa del Rey pozostaną "jego" rozgrywkami, a nie Inakiego Peni. Polak debiutował w "Dumie Katalonii" w 1/16 finału tego turnieju przeciwko UD Barbastro. Następne pary to Leganes - Real, Atletico - Getafe i Real Sociedad - Osasuna. Teoretycznie najlepsza czwórka uniknęła więc siebie. Ćwierćfinały (w formie pojedynczych meczów) zostaną rozegrane w dniach 4-6 lutego (wtorek - czwartek). Pary ćwierćfinałów Pucharu Króla 2024/25: VALENCIA - BARCELONA LEGANES - REAL MADRYT ATLETICO MADRYT - GETAFE REAL SOCIEDAD - OSASUNA