"Niewiele mogę powiedzieć, jestem bardzo zmęczona, idę zaraz, żeby zbadać zakwasy. Chcę też porozmawiać z trenerem, który pewnie zaraz mi wytknie błędy - dodała. "Cieszę się z brązowego medalu, ponieważ nie jestem sprinterką. Na 200 metrów powinno być o wiele lepiej. Jak zwykle, niczego nie obiecuję, ale trzymajcie za mnie kciuki" - podkreśliła "Oti".