W światku sportowym już wiele było przykładów, gdy sportowiec wpadał na dopingu, ale bronił się, że nieświadomie przyjął substancję zakazaną. Zwracano uwagę, że składnik był "ukryty" w odżywce, ale tylko do czasu była to okoliczność mocno łagodząca. W tej chwili zawodowcy w pełni odpowiadają za wszystko, co zostanie wykryte w ich organizmach podczas kontroli antydopingowych. POLADA alarmuje: Uwaga, zanieczyszczony dopingiem suplement diety! Dlatego wymagana jest szczególna ostrożność w sięganiu po szeroko dostępne produkty z gamy suplementów diety. Ku przestrodze, Polska Agencja Antydopingowa opublikowała właśnie zdjęcie konkretnego suplementu, którego producent przez swoją nieuczciwość mógł zrujnować kariery wielu sportowców. "UWAGA! Zanieczyszczony produkt!" - od takiego nagłówka rozpoczyna się wpis na koncie POLADA. A dalej jest tylko konkretniej: - Analiza suplementu diety CHAIN REACTION, wykonana w Polskim Laboratorium Antydopingowym, wykazała obecność 1,4-dimethylpentylamine, octodrine, oxilofryne. W składzie produktu (na etykiecie) NIE wymieniono składnika wprost odpowiadającego wykrytym substancjom - napisano, a całą wiadomość spuentowaną hasztagiem z dopiskiem "NIEdladopingu". Następnie osoba administrująca kontem na Facebooku wchodziła w interakcje z użytkownikami, którzy docenili taką akcję. I prosili o więcej. - Będziemy się starali. Ale na wszystko zawsze potrzebujemy niezbitych dowodów - zaznaczono, a warta uwagi była jeszcze jedna odpowiedź: - W tej konkretnej sytuacji chodzi po pierwsze o wprowadzanie w błąd konsumenta, i z drugiej oczywiście o zbyt duże zaufanie, jakim sportowcy obdarzają wszystkie tego typu "wspomagacze" - teoretycznie sprawdzone i dopuszczone do obrotu. To post pod hasłem: Bądź ostrożny. Włącz myślenie. Sprawdzaj!