Międzynarodowy Komitet Olimpijski zaszokował, publikując ostatnio komunikat mówiący o możliwym powrocie sportowców z Rosji i Białorusi do rywalizacji olimpijskiej. "Biorąc pod uwagę jednoczącą misję ruchu olimpijskiego, prosząc i zachęcając go do wypełnienia tej jednoczącej misji, szczególnie w czasach podziałów, konfrontacji i wojny, szanując prawa wszystkich sportowców do bycia traktowanym bez jakiejkolwiek dyskryminacji, zgodnie z Kartą Olimpijską, żadnemu sportowcowi nie należy uniemożliwiać udziału w zawodach tylko z powodu paszportu" - ogłosił MKOl. Na te doniesienia zareagował między innymi Polski Komitet Olimpijski. "Andrzej Kraśnicki - prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego - informuje, że jego zdaniem do czasu zakończenia barbarzyńskiej wojny w Ukrainie żaden rosyjski i białoruski sportowiec nie powinien brać udziału w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych - także igrzyskach olimpijskich" - głosił opublikowany komunikat. Zobacz także: MKOl zabrał głos w sprawie Rosji i Białorusi. "Sankcje nie podlegają negocjacjom" Wojna na Ukrainie. Łotewski Komitet Olimpijski grozi bojkotem igrzysk w Paryżu Także Łotewski Komitet Olimpijski zabrał głos w sprawie i w dodatku posunął się w swoim stanowisku znacznie dalej. Zagroził bowiem bojkotem igrzysk olimpijskich w Paryżu, jeśli wystąpią na nich - choćby i pod neutralnymi flagami - Rosjanie oraz sportowcy z Białorusi. "Potępiając agresję militarną Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, jej niepodległość i terytorialną niepodzielność, a także powszechny terror i nieludzką przemoc wobec narodu ukraińskiego, Łotewski Komitet Olimpijski (LOK) uważa, że łotewscy sportowcy i przedstawiciele świata sportu nie powinni brać udziału w zawodach i imprezach razem z rosyjskimi i białoruskimi sportowcami" - poinformował LOK w oficjalnym stanowisku. "Stanowisko Łotewskiego Komitetu Olimpijskiego było, jest i będzie niezmienne - w czasie wojny na Ukrainie udział sportowców z Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich pod jakąkolwiek flagą jest niedopuszczalny. W ten sposób ruch olimpijski na Łotwie demonstruje wspólne, zjednoczone narodowo stanowisko, które jasno i jednoznacznie określa stosunek do rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę i brutalne wydarzenia w sąsiedztwie" - czytamy dalej. LOK podkreśla przy tym, że wszelkie działania prowadzące do przywrócenia Rosji i Białorusi do rywalizacji sportowej są zachętą do dalszej eskalacji działań wojennych.