Podczas gdy cały świat potępia haniebny atak Rosji na Ukrainę, głosy podobne do Coelho zdarzają się niezwykle rzadko. Słynny autor dokonał bulwersującego wpisu na Twitterze. "Kryzys na Ukrainie jest wygodną wymówką dla rusofobii" - napisał Coelho. "Byłem we Lwowie, Kijowie, Odessie, Jałcie, Czarnobylu (Ukraina). Przejechałem 10 tysięcy kilometrów pociągiem z Moskwy do Władywostoku. Tak, trwa wojna - ale nie obwiniajmy zwykłych ludzi" - dodał w kolejnym wpisie znany pisarz. Kamil Bortniczuk zbulwersowany słowami Paulo Coelho Te słowa, a zwłaszcza zarzuty o rusofobii, zbulwersowały większość użytkowników Twittera. Wśród nich znalazł się także polski minister sportu Kamil Bortniczuk. On jako jeden z pierwszych domagał się nałożenia na Rosję sankcji w sektorze sportowym - wykluczenia ich z rywalizacji m.in. w barażach o udział w mistrzostwach świata, czy odebraniu im organizacji siatkarskich mistrzostw świata. "Poniższy wpis jest wygodną wymówką dla twierdzących, że Coelho to kretyn" - zripostował pisarza Bortniczuk.