W pierwszej połowie nasi reprezentanci byli już myślami przy świątecznym stole, bo grali fatalnie i zeszli do szatni przegrywając 14:21. Trener Bogdan Wenta miał o czym mówić podczas przerwy i raczej nie owijał w bawełnę, bo w drugiej połowie obraz gry diametralnie się zmienił i wydawało się, że finisz będzie należał do nas. W końcówce zabrakło jednak i pary i pomysłu. Druga część rozpoczęła się od szybkiego gola Karola Bieleckiego, a potem przewaga naszych południowych sąsiadów systematycznie topniała. W 40. minucie złapaliśmy wreszcie kontakt (23:24), a w 46. minucie wyrównaliśmy (26:26). Jednak Słowacy nie mieli zamiaru odpuścić, a akcje naszych reprezentantów nie były należycie przygotowane i goście znów odskoczyli na dwa punkty. Oba zespoły bardzo chciały wygrać to spotkanie, o czym najlepiej świadczą reakcje obu trenerów w końcówce. Wenta nerwowo dreptał przy linii bocznej, niemal wchodząc na plac gry i energicznie przy tym gestykulował, z kolei selekcjoner Słowaków został nawet ukarany żółtą kartką. W ostatnich minutach nie mogliśmy przełamać rywali i to oni cieszyli się ze zwycięstwa. - Szkoda, że przegraliśmy i to właśnie tutaj, w Warszawie, moim rodzinnym mieście. Zagraliśmy bardzo słabo i Słowacja wygrała zasłużenie. Przed nami jeszcze dużo pracy. Jest jeszcze co poprawiać - powiedział Grzegorz Tkaczyk. W pierwszym spotkaniu obu zespołów, które zostało rozegrane w czwartek w Łodzi, Polacy pokonali Słowaków 29:28 (13:15). Reprezentacja Polski będzie walczyła o prawo gry w igrzyskach w Pekinie w turnieju kwalifikacyjnym we Wrocławiu, a jej rywalami będą Szwecja, Islandia i Argentyna. Dwa najlepsze zespoły otrzymają paszporty do Pekinu. Turniej zostanie rozegrany w dniach 30 maja - 1 czerwca. Wynik Polska - Słowacja 29:33 (14:21) Polska: Sławomir Szmal, Michał Świrkula, Marcin Wichary - Paweł Piwko 2, Krzysztof Lijewski 1, Bartłomiej Jaszka 1, Grzegorz Tkaczyk 5, Bartosz Jurecki, Michał Jurecki 1, Mateusz Jachlewski, Arkadiusz Miszka, Marcin Lijewski 3, Karol Bielecki 5, Michał Stankiewicz 3, Zbigniew Kwiatkowski, Rafał Gliński 2, Tomasz Tłuczyński 6. Słowacja: Richard Stochl, Michal Shejbal - Tomas Stankovsky 2, Daniel Valo 4, Peter Kukucka 5, Andrej Petro 2, Radoslav Antl 2, Csaba Szucs 7, Peter Vozar 3, Matej Fazich, Juraj Niznan, Frantisek Zatko 6, Milan Kozak, Oliver Rabek 2. Sędziowali: Aleksander Ljudowik i Walenty Wakula (obaj Ukraina). Widzów: ok. 2 000.