MMTS Kwidzyn przegrał z Orlenem Wisłą Płock 21:25 w trzecim meczu półfinałowym ekstraklasy piłkarzy ręcznych. W poprzednim sezonie zawodnicy MMTS także przegrali dwa pierwsze wyjazdowe mecze z płockim zespołem, ale wygrali trzy kolejne spotkania i awansowali do finału. Tym razem historia się nie powtórzyła. Kwidzynianie wyraźnie ulegli szczypiornistom Orlenu Wisła w ich hali 19:30 oraz 20:32 i także w trzeciej konfrontacji przed własną publicznością musieli uznać wyższość rywali. To spotkanie było jednak zdecydowanie bardziej zacięte niż dwa wcześniejsze mecze. Niemniej początek zapowiadał, że goście bez większych problemów zapewnią sobie awans do finału. W 10. minucie Orlen wygrywał 5:2, a za chwilę 7:4. Chwila dekoncentracji wystarczyła, aby w 20. minucie po rzucie z prawego skrzydła Mateusza Seroki było 8:7 dla MMTS. Dwie minuty później po dograniu na koło do Michała Pereta kwidzynianie wyszli na prowadzenie 10:8. Wyrównana walka trwała do 49. minuty. Po rzucie Michała Waszkiewicza był wtedy remis 19:19, ale w tym momencie gościom udało się przełamać opór rywali, którzy kilka razy pogubili się w ataku. Świetnie w tym okresie spisywał się zwłaszcza prawoskrzydłowy Arkadiusz Miszka. To po jego trzech trafieniach z rzędu Orlen wyszedł w 55. minucie na prowadzenie 23:19. Tej różnicy gospodarze nie byli już w stanie zniwelować. W tym meczu na wyróżnienie zasłużyli głównie obaj bramkarze, Sebastian Suchowicz w MMTS i Norweg Morten Seier w Orlenie. Kielczanie dominowali w mieleckiej hali, choć ambitna Stal robiła wiele, aby powstrzymać rywali. W pierwszej połowie beniaminkowi Superligi jeszcze ta sztuka częściowo się jeszcze udawała, ale w drugiej połowie musiał się ugiąć pod siłą ofensywy gości. - Gratuluję Stali ambitnej postawy. Po tym, co dzisiaj zaprezentowali mielczanie, uważam, że sprawa brązowego medalu jest otwarta - powiedział trener Vive Bogdan Wenta. Trzecie mecze półfinałowe MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 21:25 (13:12) Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3-0 dla Orlenu. Płocczanie zagrają o złoty medal, a kwidzynianom pozostała walka o trzecie miejsce. MMTS Kwidzyn: Sebastian Suchowicz - Michał Adamuszek 6, Kamil Krieger 4, Michał Waszkiewicz 4, Michał Peret 3, Mateusz Seroka 2, Przemysław Rosiak 1, Patryk Rombel 1, Robert Orzechowski 0, Antoni Łangowski 0, Damian Kostrzewa 0. Orlen Wisła Płock: Moren Seier - Arkadiusz Miszka 7, Luka Dobelsek 5, Bostjan Kavas 3, Adam Wiśniewski 2, Zbigniew Kwiatkowski 2, Dimitrij Kuzieliew 2, Piotr Chrapkowski 2, Adam Twardo 1, Kamil Syprzak 1, Vegard Samdahl 0, Rafał Kuptel 0, Joakim Backstroem 0. SPR BRW Stal Mielec - Vive Targi Kielce 28:44 (15:21) W rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 3-0 dla Vive, które awansowało do finału, w którym zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock. BRW Stal: Adam Wolański, Krzysztof Lipka - Paweł Wilk, Grzegorz Sobut 4, Paweł Albin 1, Adam Babicz 5, Dariusz Kubisztal 1, Marek Szpera 10, Paweł Gawęcki, Łukasz Janyst 3, Marcin Basiak 3, Damian Krzysztofik, Adrian Najuch 1. Vive Targi: Kazimierz Kotliński, Krzysztof Szczecina - Rastko Stojković 6, Mariusz Jurasik 7, Mirza Dzomba 6, Uros Zorman 5, Patryk Kuchczyński 2, Michał Jurecki 3, Mateusz Zaremba 2, Daniel Żółtak 2, Tomasz Rosiński 2, Piotr Grabarczyk, Mateusz Jachlewski 8, Henrik Knudsen 1. Sędziowali Bartłomiej Leszczyński i Marcin Piechota (obaj Płock). Kary: BRW Stal - 4 minuty; Vive Targi - 6 minut. Widzów: 2 000.