- To nie pierwszy taki przypadek. Podobne brzmienie nazw obu krajów często jest powodem zabawnych pomyłek - poinformował słoweński dziennikarz. - Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie. Możemy tylko przeprosić zainteresowanych - przyznał rzecznik prasowy FIFA. Małym usprawiedliwieniem działaczy światowej federacji i organizatorów może być fakt, że oba zespoły w mundialu wspólnie uczestniczą po raz pierwszy, a Słowacja jest w RPA jedynym debiutantem.