- Grają prosto, grają skutecznie. Wykorzystują dzień konia napastników. Są na fali i jeśli pójdą tak dalej, to może być bardzo ciężko. Gramy z drużyną z czuba tabeli, która jak na swoje możliwości gra rewelacyjnie. Wynik jest sprawą otwartą - mówi Lenczyk. Szkoleniowiec w kadrze na mecz dokonał pewnych korekt. Do jego łask wrócił Jakub Grzegorzewski, który od przejścia do Cracovii nie miał jeszcze okazji do debiutu w pierwszym zespole. W "19" meczowej zastąpił kontuzjowanego Tomasza Moskałę: - Nie przekonałem się jeszcze do niego. Był ze mną pięć dni w Spale. Zaczął trenować - mówi lakonicznie Lenczyk o byłym graczu Górnika Łęczna. Mimo kłopotów z napastnikami do drużyny nie wraca jeszcze natomiast Kamil Witkowski: - Z nim jest podobnie. Nie zamykam przed nikim drzwi, ale nie widziałem go dwa tygodnie. Lenczyk zdradził, że kilku zawodników pozytywnie go zaskoczyło swoją postawą na treningach: - Nie mogę powiedzieć na kogo nie mogę liczyć w stu procentach. Mogę natomiast powiedzieć, że są dwa nazwiska takie, które wstawiając w każdej chwili do gry, wiem, że nie zawiodą. Wiem, że dwie, trzy pozycje zostaną zmienione, chociaż wszyscy ci, którzy grali ostatnio są w "11". Opiekun "Pasów" odniósł się także do nagonki prasowej na Piotra Polczaka po występie przeciwko Czechom w Pradze: - Rozmawiałem z nim i wspomniałem mu o tym, że posadzą go na konia, jak na rodeo. Nie wiem czy spadł z tego konia, ale media, jak to media mogły go dopaść. - Dziwi mnie tylko, że trener reprezentacji wiedząc, że nie skorzysta z niego w meczu ze Słowacją nie odesłał go do klubu, tylko musiał czekać do końca zgrupowania - stwierdził Lenczyk. Trener Cracovii z każdym tygodniem wydaje się być coraz bardziej zdenerwowany faktem, że "Pasy" swoje spotkania w roli gospodarza muszą rozgrywać kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa: - Cracovia nie gra żadnego meczu na własnym stadionie. Czuję to ja, czują to piłkarze. Nie gramy żadnego meczu tak naprawdę u siebie. - W Krakowie rozpie... dwa stadiony jednocześnie uniemożliwiając kibicom oglądanie spotkań. Można było zainwestować w trzeci stadion, pchnąć Nową Hutę do góry, ale to pewnie były jakieś sprawy polityczne - spuentował Lenczyk. Spotkanie Cracovii z Polonią Bytom odbędzie się w sobotę o godzinie 14:45. Kadra Cracovii na mecz z Polonią: Bramkarze: Marcin Cabaj, Łukasz Merda, Sławomir Olszewski Obrońcy: Łukasz Derbich, Łukasz Mierzejewski, Piotr Polczak, Paweł Sasin, Łukasz Tupalski, Marek Wasiluk Pomocnicy: Arkadiusz Baran, Dariusz Kłus, Kamil Karcz, Mateusz Klich, Michał Goliński, Dariusz Pawlusiński, Mariusz Sacha, Sławomir Szeliga Napastnicy: Jakub Grzegorzewski, Radosław Matusiak CZYTAJ TEŻ: Wiślacy nie lubią grać w Sosnowcu