Jest możliwe, że chilijski trener będzie musiał poczekać jeszcze kilka dni, by mieć pewność odnośnie ostatecznego kształtu swojej drużyny. Pellegrini ogłosił wczoraj listę zawodników, których chce zabrać na mecz turnieju Peace Cup z saudyjskim klubem Al Ittihad, będący jednym z etapów przygotowań drużyny do nowego sezonu. Poza tą kadrą znaleźli się tacy piłkarze jak: Klaas-Jan Huntelaar, Rafael Van der Vaart, Gabriel Heinze, Ruud Van Nistelrooy i Mahamadou Diarra. Ci zawodnicy wiedzą już, że ich dni na Santiago Bernabeu są policzone i dla nich jedyną możliwością jest szukanie sobie nowego klubu. Ciekawa jest sytuacja Roystona Drenthe, któremu wszyscy po sezonie wieszczyli konieczność odejścia z klubu. Tymczasem nowy szkoleniowiec przekonał się do Holendra i Drenthe najprawdopodobniej dostanie szansę występu przeciwko Al Ittihad. Pellegrini widzi go na pozycji lewego obrońcy. Jeśli jednak Realowi uda się sfinalizować transfer Alvaro Arbeloy, to sytuacja Drenthe się skomplikuje. Możliwe, że wówczas zdecyduje się skorzystać z ofert wypożyczenia, jakie ponoć złożyły mu Fiorentina i Panathinaikos Ateny. Coraz większe szanse na pozostanie w Madrycie ma za to Arjen Robben. Szkoleniowiec "Królewskich" poznał się na jego walorach ofensywnych i w kontekście coraz poważniejszych trudności jakie ma Real ze sprowadzeniem Francka Ribery'ego, pozostawienie Robbena może się okazać jedyną alternatywą. Klub wciąż jednak może go sprzedać, jeśli nadejdzie naprawdę atrakcyjna oferta. Jeszcze lepsza jest sytuacja innego Holendra, Wesleya Sneijdera. Zdobył on zaufanie nowego szkoleniowca i już w najbliższym meczu może liczyć na dość długi występ.