W dramatycznym pojedynku wziął udział napastnik przegranej drużyny Łukasz Sosin. Po 69 minutach ustąpił on miejsca na boisku Nikosowi Frousosowi. Omonia objęła prowadzenie w 39. minucie. Po faulu Traianosa Dellasa arbiter odgwizdał rzut karny, który na gola zamienił Estathios Aloneftis. Ten sam piłkarz został bohaterem spotkania, zdobywając drugą bramkę, ale zanim to nastąpiło, w 48. minucie do wyrównania doprowadził niezawodny Savio. W 1. minucie doliczonego czasu swojego drugiego gola zdobył wspomniany Aloneftis, w czym duża zasługa niezdarnie interweniującego Węgra Zoltana Nagy'ego. Spotkanie mogłoby ułożyć się zupełnie inaczej, gdyby Savio w 72. minucie lepiej przymierzył, a tak piłka po jego strzale zatrzymała się na słupku. Anorthosis poniósł pierwszą porażkę w tym roku, a Omonia otrząsnęła się po przegranym derbowym pojedynku z APOEL-em w ubiegłej kolejce. Gospodarzom nie udał się tym samym rewanż za październikową wyjazdową przegraną 0:4. Goście odczarowali poza tym po 2 latach stadion Anorthosisu, na którym im się ostatnio nie wiodło. Omonia wróciła na fotel lidera, ale ma tyle samo punktów co drugi APOEL. Anorthosis traci do obu ekip z Nikozji 4 oczka. Anorthosis Famagusta Larnaka - Omonia Nikozja 1:2 (0:1) 0:1 Aloneftis 39. min (k) 1:1 Savio 48. min 1:2 Aloneftis 90. min + 1 Sędziował: Kostas Kapitanis