Całe zamieszanie zaczęło się od wypowiedzi trenera Włoch, Giovanniego Trapattoniego, który wyraził nadzieję, że Szwedzi i Duńczycy będą grali fair play. "To są żałosne pogłoski. Jesteśmy uczciwym ludźmi. Jeśli Włosi posądzają nas o jakieś układy są głupi" - ostro zareagował Olsen. "Nie możemy przegrać ze Szwecją. Bezbramkowy remis jest korzystny dla drużyny "Trzech Koron". Musimy ich pokonać, ale jeśli będziemy mieć zły dzień możemy przegrać z każdym. Szanse obu zespołów oceniam 50-50" - stwierdził duński szkoleniowiec.