Triumfowała Brytyjka Samantha Murray, która wyprzedziła Chinki Qian Chen i Wanxia Liang. Drużynowo wygrały Chiny przed Wielką Brytanią i Białorusią. Polska w składzie Oktawia Nowacka oraz zawodniczki, które odpadły w półfinale - Anna Maliszewska i Aleksandra Skarzyńska, była 12. Nie udał się występ największej nadziei medalowej gospodarzy Oktawii Nowackiej. Triumfatorka finałowych zawodów Pucharu Świata pierwsze poważne straty zanotowała już w szermierce. Wygrała zaledwie 14 walk z 34, o jedenaście mniej od najlepszej w tej konkurencji, reprezentującej od 2011 roku Rosję, Litwinki Donaty Rimsaite. Po poprawnym w jej wykonaniu pływaniu, w którym była ósma, nadal w klasyfikacji generalnej zajmowała lokatę na początku trzeciej dziesiątki. Na basenie rewelacyjna okazała się Brytyjka Samantha Murray, który uzyskała najlepszy czas w historii zmagań pięcioboistek na krótkim basenie na 200 m stylem dowolnym. Na parkurze zdały egzamin przede wszystkim przygotowane przez organizatorów polskie konie. Aż dziewięć zawodniczek wywalczyło maksymalną liczbę 300 pkt, nie popełniając ani jednego błędu. Nowacka, choć zaliczyła tylko jedną zrzutkę, w jeździe konnej uplasowała się na 15. pozycji. Przed biegiem łączonym ze strzelaniem jedyna Polka w finale MŚ była 20. i miała 66 pkt straty do prowadzącej Sarolty Kovacs. 11 sekund (czyli 11 pkt) za Węgierką do ostatniej próby wystartowała Rimsaite, 16 s straty miała Murray. Dwie sekundy po niej z czwartego miejsca wyruszyła na trasę ostatniej konkurencji, popularnie zwanej przez pięcioboistów "kombajnem", Chinka Qian Chen. Jej rodaczka, późniejsza brązowa medalistka Wanxia Liang startowała z szóstej pozycji. Nowacka, która przed zawodami obawiała się nieco o swoją dyspozycję w konkurencjach wytrzymałościowych, uzyskała dziewiąty czas i w klasyfikacji końcowej poprawiła się o pięć lokat. "Gdyby nie szermierka to ogólnie rzecz biorąc mój dzisiejszy występ był niezły. Miałam mocny bieg, szczególnie na ostatnim okrążeniu, kiedy wyprzedziłam cztery zawodniczki. Pływanie zrobiłam na miarę moich obecnych możliwości, czyli bez specjalnych porywów, ale zgodnie z oczekiwaniami. Jedyne do czego mogę się przyczepić to szermierka. Ona dziś zadecydowała o wszystkim" - powiedziała PAP Nowacka. Najlepsza zawodniczka pięciobojowego PŚ w tym sezonie upatruje przyczyn porażki na planszy zbyt wielką chęcią uzyskania satysfakcjonującego wyniku. - Zbyt wiele punktów straciłam w szermierce. Chyba za bardzo chciałam. Była cudowna atmosfera. Kibice znakomicie mnie wspierali, ale to nie był mój dzień. Czegokolwiek nie próbowałam, cokolwiek robiłam - nie wychodziło. Jest mi z tego powodu strasznie przykro, bo mogło być naprawdę fajnie. Okazało się bowiem, że niepotrzebnie obawiałam się konkurencji wytrzymałościowych - dodała 24-letnia pięcioboistka. W połowie dystansu ostatniej konkurencji wyraźnie osłabła Kovacs, a i Rimsaite miała problemy. Murray pozostawiła rywalki daleko za swoimi plecami i pewnie sięgnęła po złoto. Brytyjka, która 25 września skończy 25 lat, ma w dorobku m.in. srebrny medal olimpijski z Londynu. W MŚ indywidualnie na podium wcześniej stała tylko raz - na najniższym stopniu przed dwoma laty w Rzymie. W sobotę na obiektach stołecznej AWF odbędzie się finał mężczyzn, ale bez Polaków. Wyniki finału kobiet mistrzostw świata w pięcioboju nowoczesnym w Warszawie: 1. Samantha Murray (W.Brytania) 1411 pkt 2. Qian Chen (Chiny) 1403 3. Wanxia Liang (Chiny) 1384 4. Lena Schoeneborn (Niemcy) 1380 5. Laura Asadauskaite (Litwa) 1377 6. Sarolta Kovacs (Węgry) 1371 ... 15. Oktawia Nowacka (Polska) 1338 Drużynowo 1. Chiny (Wei Wang, Qian Chen, Wanxia Liang) 4061 2. W.Brytania (Kate French, Freyja Prentice, Samantha Murray) 4046 3. Białoruś (Kaciaryna Arol, Taciana Jelizarowa, Anastasija Prokopienko) 4030 4. Włochy 4019 5. Węgry 3719 6. Rosja 3714 (dwie zawodniczki w finale) ... 12. Polska (Oktawia Nowacka, Aleksandra Skarzyńska, Anna Maliszewska) 3369 (jedna zawodniczka w finale).