Wśród nich było siedmioro Polaków: Mateusz Ligocki (AZS Katowice), Jan Poniński i Marcin Bocian (obaj AZS Zakopane), Michał Goły (AZS AWF Katowice), Wiktor Mikołajczyk i Maciej Szczechla (obaj AZS AWF Kraków Zakopane) oraz Agata Buga (Board Shop Warszawa). "Do trzech razy sztuka ... Dwukrotna próba przeprowadzenia mistrzostw Austrii nie udała się. Szkoda, bo byłyby dobrym sprawdzianem przed zawodami Pucharu Świata w Szwajcarii" - żałował w rozmowie z PAP Mateusz Ligocki. Jak powiedział, kiedy przybył z kadrą na tyrolski lodowiec Hintertux, 90 km od Innsbrucka, "wydawało się, że nie powinno być problemów ze startem. Wprawdzie warunki pogodowe na wysokości 3000 m były bardzo wymagające - wietrznie, temperatura od -10 do -20 stopni, ale nie przypuszczałem, że aż tak się pogorszą, iż nie będzie można rywalizować" - powiedział Ligocki. Polska kadra wraca zatem do kraju, ale nie na długo. 16 grudnia uda się do szwajcarskiej Arosy na zawody Pucharu Świata - w piątek planowane są kwalifikacje, w sobotę finały, a w niedzielę slalom.