Nie ma co ukrywać, że wielu życzy Odrze spadku. Wyjazdy do Wodzisławia nie są szczytem marzeń większości ligowych piłkarzy. Na trybunach panuje atmosfera podmiejskiego pikniku doprawiona zapachem z grillowanych kiełbasek, a nie piłkarskiego widowiska, zaś za jedną z bramek zamiast trybuny straszy odrapany budynek klubowy oraz reklama dachówek i blachy falistej. Odra przez lata stanowiła fenomen w polskim futbolu. Klub, zazwyczaj z najniższym budżetem w lidze, potrafił wywalczyć nawet awans do europejskich pucharów, bywały sezony, że liczył się w walce o mistrzostwo Polski. Wieloteni dyrektor sportowy, a potem prezes - Edward Socha potrafił, za niewielkie pieniądze pozyskiwać piłkarzy, których potem sprzedawał z zyskiem. W Odrze do wielkiej kariery starowali m.in. Grzegorz Rasiak czy Łukasz Sosin. Odbudował się tam Marek Saganowski. Gdy Socha, po przejęciu klubu przez inwestorów z Czech, odszedł z tani, ale zdolni piłkarze przestali trafiać do Odry. Personalnie Odra prezentuje się kiepsko, a sprowadzeni z zagranicy piłkarze nie prezentują odpowiedniego poziomu. Po pierwszych dwóch porażkach z Jagiellonią (1:2 ) i Polonią Bytom (0:1) przyszły dwa efektowne zwycięstwa z Lechią w Gdańsku (2:0) i Legią (1:0). Wydawało się, że kryzys został opanowany. To były jednak złudzenia, gdyż przyszła seria sześciu kolejnych porażek. Z trenerską posadą pożegnał się trener Ryszard Wieczorek. na jeden mecz zastąpił go Czech - Marian Pulpit, a potem zespół przejął Robert Moskal. Ten zanotował tylko jedno zwycięstwo z Cracovią, a po klęsce 0:4 ze Śląskiem we Wrocławiu po porażce 1:3 u siebie z Wisłą został zwolniony. Zastąpił go Marcin Brosz, któremu podziękowano za pracę w Podbeskidziu Bielsko-Biała. i był to dobry ruch. Młody szkoleniowiec zintegrował drużynę i w dwóch ostatnich meczach zespół wywalczył dwa punkty. A mogło być lepiej; gdyby nie poważny błąd arbitra Odra wygrałaby zapewne mecz z Jagiellonią. Postawa drużyny w tych spotkaniach wlała nieco optymizmu w serca wodzisławskich kibiców, ale uratować ekstraklasę będzie bardzo trudno. Do 11 punktów trzeba będzie w 13 pozostałych meczach dołożyć przynajmniej 20. To może być zadanie nie do wykonania. Poza tym na sytuacji zespołu cieniem kładą się przepychanki pomiędzy prezesem Ireneuszem Serwotką i czeskimi udziałowcami. Liczby Odry 3500 - tylu średnio kibiców oglądało mecze Odry przy Bogumińskiej 23 - z tylu piłkarzy korzystali trenerzy Odry 41 - tyle żółtych kartek obejrzeli piłkarze Odry 4 - tylu trenerów prowadziło Odrę w tym sezonie. 3- tyle bramek zdobyli Daniel Bueno i Piotr Piechniak, najlepsi strzelcy w zespole. 3 - tyle rzutów karnych podyktowano przeciwko Odrze 7 - tyle czerwonych kartek otrzymali piłkarze Odry. 1 - tyle rzutów karnych wykonywali piłkarze Odry CZYTAJ TAKŻE: CZYTAJ TAKŻE: Sprawdź komplet wyników, składy i tabelę ekstraklasy Wisła rządzi w ekstraklasie, ale kogo to cieszy? Legia "drugie miejsce" Warszawa Lech: Miało być pięknie, a było szaro Fornalik odmienił Ruch, ale co dalej? GKS Bełchatów - jest dobrze, lecz może być gorzej Lechia została średniakiem. Czas na podbój ekstraklasy Polonia Bytom: Błysnęli i zgaśli Śląsk: Kto stoi w miejscu, ten się cofa Cracovia się zmienia, a ma jeszcze bardziej Jagiellonia: Bezcenny "Franek" i wyjazdowy koszmar Piast może podzielić los ŁKS-u Arkę czeka tułaczka i spadek? Korona Kielce: Utrzymać ligę dla kibiców Polonia Warszawa: Cała nadzieja w Bakero Zagłębie Lubin: Sieroty po Smudzie Odra Wodzisław: Wszyscy życzą im spadku