Szkoci rozpływają się w zachwytach nad Sarą. Dziennikarze podkreślają, że to pierwsza wizyta nowej wybranki Polaka na stadionie w Glasgow. Aby dobrze wypaść w towarzystwie szkockich żon i dziewczyn piłkarzy, Sara postanowiła odpowiednio przygotować się do tego meczu. "Wydała prawie tysiaka na wizytę w modnym salonie Taylor Ferguson" - donosi prasa. "Wyglądała fantastycznie i zjawiskowo" - mówi jedna z klientek salonu. Wcześniej zaś paparazzi zauważyli ją na zakupach niedaleko domu Artura. Wizyta w salonie piękności i zakupy opłaciły się. Szkoci przyznali, że Polka wyglądała jak "WAG w każdym calu". Na koniec "The Sun" spekuluje, że wybranka Boruca umieściła swoją córkę Olivię w "lokalnym żłobku" i rozpoczęła nowe życie z bramkarzem Celtiku. Kilka dni temu siostra Sary, Nadia, wyjawiła dziennikarzom, że para zamierza się pobrać.. "Wtedy wszystko się zmieni" - podkreśla Nadia.