Na boisku pojawił się tylko Radomski. Bąk nie wystąpił w tym spotkaniu z powodu kontuzji. "Oglądałem mecz z trybun, ponieważ od kilku dni borykałem się ze ścięgnem Achillesa. Chciałem grać, ale trener stwierdził, że nie warto ryzykować i to w ostatniej kolejce ligowej. Ale spokojnie, z nogą już wszystko w porządku" - powiedział Bąk na łamach "Przeglądu Sportowego". Dzięki wygranej, Austria rzutem na taśmę zapewniła sobie udział w rozgrywkach Pucharu UEFA. Teraz obaj reprezentanci mają wolne. "Wróciłem już do Polski, ale o leniuchowaniu nie ma mowy. Lada dzień otrzymam maile'a ze sztabu reprezentacji z rozpiską treningową" - stwierdził doświadczony obrońca.