"Narciarskie MŚ, które odbyły się w tym roku w Oslo pokazały wspaniałą publiczność i z tego powodu właśnie tutaj chcielibyśmy rozegrać nową imprezę, a właściwie mistrzostwa świata w formie wieloetapowych zawodów podobnych do Tour de Ski. W 2016 roku Tour MŚ będzie składać się z siedmiu etapów rozgrywanych w przeciągu dziewięciu dni i wyłoni mistrza świata w latach, kiedy nie będą rozgrywane tradycyjne MŚ tak, aby nie było "pustych" sezonów" - powiedział dyrektor narciarstwa biegowego w FIS Jurg Capol norweskiej telewizji NRK. Propozycję przedstawił FIS norweski związek narciarski NSF i z tego też powodu głównym kandydatem do organizacji pierwszej imprezy jest Oslo i kompleks sportowy Holmenkollen. Druga propozycja to wspólna organizacja imprezy przez norweskie Trondheim i szwedzki Oestersund. Największe szanse ma jednak Oslo, ponieważ jak podkreślił Capol, który razem z norweskim biegaczem Begardem Ulvangiem stworzył Tour de Ski: "Holmenkollen to dziesiątki tysięcy kibiców wzdłuż tras, wspaniały przekaz telewizyjny i chyba najwięcej ekspertów narciarskich na świecie zgrupowanych w jednym miejscu". Kierownik norweskiej reprezentacji w biegach narciarskich Age Skinstad uważa, że będzie to najsprawiedliwsza forma wyłonienia mistrza świata. "To będzie siedem etapów i każdy z nich inny, więc startujący będą musieli wykazać wszechstronność i złoty medal nie będzie wynikiem przypadku, pogody czy lepszego dnia. Ta koncepcja bardzo dobrze się sprawdza w Tour de Ski i w mini tourach na początku sezonu w Kuusamo i na zakończenie w Falun" - powiedział.