- Miniony rok był najlepszym w historii naszego klubu - ocenił prezes Zygfryd Żurawski. - W 2017 chcemy podpisać czteroletnie - w kontekście olimpiady w Tokio - umowy z naszymi partnerami, w tym z Totalizatorem Sportowym. Dzięki temu nasi zawodnicy będą mogli spokojnie przygotowywać się do kolejnych igrzysk. Celem jest powtórka osiągnięć w Rio de Janeiro, a mamy ku temu potencjał sportowy. Poza tym będziemy po raz 25. z rzędu bronili tytułu drużynowego mistrza Polski - powiedział prezes RTW Lotto-Bydgostii. Wspólne spotkanie w samo południe 1 stycznia było okazją do podsumowania czterech lat przygotowań i tego najważniejszego, minionego roku. W nim reprezentanci Polski, trenujący na co dzień w Bydgoszczy, przywieźli z igrzysk dwa medale, brązowy i złoty. - Tak się złożyło, że cztery lata temu, 1 stycznia 2012 roku, po treningu noworocznym, podpisywaliśmy umowę z Natalią Madaj, która przeszła do naszego klubu z Posnanii. Uważam, że był to bardzo dobry krok z jej strony, co potwierdziło się w 2016 roku. Wraz z Magdą Fularczyk-Kozłowską stworzyły fenomenalną i - jak się okazało - złotą olimpijską dwójkę - wspomniał Żurawski. Jednym z celów wioślarzy Lotto-Bydgostii na 2017 rok jest utrzymanie miana najlepszego klubu w Polsce i zdobycie 29. w historii, a 25. z rzędu tytułu. Będzie to także rok, w którym zacznie się zmieniać otoczenie wokół klubu. Rozpocznie się budowa nowej przystani. Znajdą się w niej między innymi sale do ćwiczeń, magazyny, pomieszczenia dla trenerów, zaplecze techniczne, sanitarno-szatniowe oraz odnowy biologicznej. Rewitalizacji poddane zostanie także nabrzeże, które ma być wyposażone w takie elementy jak nowe umocnienia, pomosty pływające o poszyciu drewnianym, siedziska, ławki oraz inne elementy małej architektury. Pasmo sukcesów wioślarzy Lotto-Bydgostii zaczęło się w 1938 roku, kiedy to zawodnicy po raz pierwszy sięgnęli po tytuł drużynowego mistrza Polski. Na arenie krajowej od 1993 roku nie mają sobie równych. W 88-letniej historii klubu nie brakuje medali zdobywanych na wszystkich akwenach świata, w tym tych najważniejszych z igrzysk olimpijskich. Zawodnicy z grodu nad Brdą zdobyli ich łącznie sześć: trzy złote, srebrny i dwa brązowe. Erę zapoczątkował w 2000 roku w Sydney jeden z najbardziej utytułowanych zawodników klubu Robert Sycz. W parze z Tomaszem Kucharskim (AZS AWF Gorzów Wlkp.) wywalczył wówczas złoto. To samo osiągnięcie osada powtórzyła cztery lata później w Atenach. Medalową passę kontynuowali Bartłomiej Pawełczak i Miłosz Bernatajtys, zdobywając w Pekinie (2008) srebro w czwórce bez sternika kategorii lekkiej (z Pawłem Rańdą - AZS Politechnika Wrocław i Łukaszem Pawłowskim - AZS Toruń). Czwarte z rzędu igrzyska, z których wioślarze Lotto-Bydgostii przywieźli medal, odbyły się w 2012 roku w Londynie. Tam Magdalena Fularczyk wywalczyła brąz w dwójce podwójnej (z Julią Michalską - Tryton Poznań). W Rio de Janeiro Fularczyk-Kozłowska i Madaj wywalczyły złoto w dwójce podwójnej, a Monika Ciaciuch brąz w czwórce podwójnej w osadzie z Marią Springwald (AZS AWF Kraków), Joanną Leszczyńską (WTW Warszawa) i Agnieszką Kobus (AZS AWF Warszawa). Łącznie sportowcy RTW Lotto Bydgostii w imprezach światowej rangi zdobyli dotychczas 151 medali (w tym 52 złote, 53 srebrne, 46 brązowych), a w mistrzostwach Polski 1743 (715-537-491).