Polonia gorączkowo szuka trenera, bo w poniedziałek koło godziny 14 kontrakt Dusana Radolskiego z klubem został rozwiązany. - Decyzja w sprawie nowego szkoleniowca jeszcze nie zapadła, ale musimy się spieszyć - powiedział wiceprezes Polonii Piotr Cieszewski na antenie Radia TokSport. Polonia rozważa dwa warianty. Pierwszy: zatrudnić tymczasowego trenera-Polaka, który poprowadzi zespół w pięciu ostatnich meczach rundy jesiennej, a w przerwie zimowej zastąpić go kimś z zagranicy. I drugi, bardziej prawdopodobny: zaryzykować i podpisać kontrakt z zagranicznym szkoleniowcem już teraz. - Nie podam żadnych nazwisk, ale będzie to trener, który w polskiej lidze jeszcze nie pracował - mówi Ciszewski. Polonia szuka tylko i wyłącznie za granicą. Jedynym polskim kandydatem był Franciszek Smuda, który jednak został selekcjonerem polskiej kadry. Szukano więc na południu Europy, a nawet w Ameryce Południowej, ale ten pomysł także odrzucono. - Był jeden kandydat z Meksyku, drugi z USA, trzeci z Brazylii, myśleliśmy także o Portugalii, ale stwierdziliśmy, że szukamy trenera z europejską mentalnością, nie latynoską. Potrzebujemy kogoś, kto mocną ręką zaprowadzi porządek w drużynie - powiedział Ciszewski. Jego opisowi ma odpowiadać niemiecki trener, którego nazwiska póki co nikt nie chce ujawnić. W poniedziałek wiceprezes Polonii spotkał się z nim na kolacji. - To najpoważniejszy kandydat. Pracował przez długi okres w jednym z klubów Bundesligi. On odpowiada naszym wymogom - powiedział Ciszewski tuż po kolacji na antenie radia TokSport. Z kim rozmawiał? Nie wiadomo, ale na liście jego potencjalnych rozmówców są m.in. Dieter Hecking (w latach 2006-2009 prowadził Hannover 96) i Hans Meyer (ostatnio szkoleniowiec Borussii Monchengladbach). Co wiadomo na pewno? Tylko tyle, że prezes Ciszewski ma dopiero zdać relację z rozmowy z tajemniczym niemieckim trenerem właścicielowi Polonii Józefowi Wojciechowskiemu. Decyzja w tej sprawie najprawdopodobniej zapadnie już we wtorek. CZYTAJ TAKŻE: Radolsky zwolniony z Polonii Warszawa