"Niemcy schrzanili mecz z Polską" - zatytułował swą relację internetową dziennik "Bild". "Polacy od początku postawili sprawę jasno - chcą rewanżu za przegrany finał mistrzostw świata w 2007 roku. Tylko przez 27 minut zespół trenera Heinera Branda był zdolny im się przeciwstawić" - ocenia "Bild". Według komentatora internetowego wydania tygodnika "Der Spiegel" po stronie niemieckiej zabrakło przede wszystkim dobrej gry w ataku. "Techniczne ubóstwo, akcje kończone bez przygotowania, błędne decyzje - mieszanka, która w końcu doprowadziła do zasłużonej porażki przeciwko nieprzekonującym Polakom" - napisał "Spiegel Online". Wytknął niemieckiemu graczowi Larsowi Kaufmannowi, że pomimo siedmiu trafień, nie pokazał swoich możliwości - "tylko 40 proc. rzutów osiągnęło swój cel". "Tylko bramkarz Johannes Bitter, zdecydowanie najlepszy gracz w słabym zespole niemieckim, zapobiegł dotkliwej porażce" - ocenia "Spiegel Online". Niemieckiego bramkarza chwali także "Die Welt" pisząc o "gorzkiej klapie" reprezentacji. "Decyzja trenera Branda, by postawić w bramce Bittera była całkowicie słuszna" - ocenia "Welt" w internetowym wydaniu. "Niemcy mogą mówić o szczęściu, że Bitter był na swoim miejscu" - relacjonowała z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jak ocenia "Niemcom wiele brakowało, przede wszystkim pewności siebie i pomysłów". Z kolei portal magazynu sportowego "Kicker" chwali bramkarza reprezentacji Polski Sławomira Szmala, który pokazał się z jak najlepszej strony. "Koledzy Szmala z reprezentacji załatwili resztę" - pisze kicker.de. Anna Widzyk CZYTAJ TEŻ: ME w piłce ręcznej: Polska - Niemcy 27-25 ME piłkarzy ręcznych: Sensacja goni sensację Eugeniusz Lijewski: To był mecz niesamowitej walki