- Jeśli Boruc zrobił to, o czym piszą media, powinien być ukarany. Ale, na litość boską, nie zasłużył na to, by płacić aż stu tysięcy funtów! Nikt nie ma prawda zdzierać z piłkarza takich pieniędzy - powiedział McNamara. W ten sposób były obrońca odniósł się do doniesień szkockiej prasy, jakoby Boruc miał zostać ukarany najwyższą w historii Celtiku grzywną pieniężną za popchnięcie swojego klubowego kolegi - Aidena McGeady'ego. - Gracze, którzy łamią zasady i źle się zachowują płacą kary w wysokości swojej dwutygodniowej pensji. Właśnie dlatego myślę, że Borucowi grozi zbyt duża kara - wyjaśnił McNamara. Dodał, że problem Boruca i McGeady'ego powinien zostać rozwiązany natychmiast, w szatni Celtiku, i nigdy nie przedostać się do mediów. Boruc za swoje wykroczenia był przez Celtic karany już niejednokrotnie. Jeśli trener Strachan zdecyduje się wlepić mu kolejną grzywnę, łączna wartość kar, jakie Polak otrzymał w Glasgow, może sięgnąć - uwaga - dwustu pięćdziesięciu tysięcy funtów.