"Jeszcze w poprzednim tygodniu złożyliśmy pismo z prośbą o wydanie pozwolenia na organizowanie treningów indywidualnych na torze +Kolna+. Podczas zajęć miały być zachowane wszelkie środki ostrożności. Niestety nie dostaliśmy na razie odpowiedzi i obiektu nie będzie można udostępnić zawodnikom. Pocieszamy się tym, że nie dostaliśmy formalnej odmowy i w przyszłym tygodniu uda się doprowadzić do rozmów na ten temat, które będą skutkować pozytywną dla nas decyzją" - powiedział wiceprezes PZKaj. Bogusław Popiela, który podkreślił, że nie jest to dobra sytuacja, gdyż kajakarze górscy potrzebują specjalistycznego treningu na torze. "Oczywiście oni w jakieś formule trenują dzięki wsparciu swoich klubów. Zawodnicy z Nowego Sącza pływają pod mostem na Dunajcu. Jest też naturalny tor w Szczawnicy. Także w Drzewicy jest na wodzie ustawionych kilka bramek i można tam pływać. My jednak chcemy dostać zgodę na wznowienie szkolenia centralnego, żebyśmy mogli powołać kadrę i prowadzić z nią zajęcia, zgodnie z wytycznymi" - podkreślił Popiela. W lepszej sytuacji są zawodniczki i zawodniczki z kadry kajakarskiej i kanadyjkarskiej, gdyż 11 maja rozpoczną w Wałczu zgrupowanie. gw/ krys/