"Skoro w bramce nie ma Artura Boruca, to nasze szanse wzrastają niepomiernie. Stać nas nawet na zwycięstwo" - mówi Tonczi Żlogar z Omonii Nikozja. Jego szacunku nie budzą nazwiska pozostałych bramkarzy Polaków: Fabiańskiego, Kowalewskiego i Załuski. Równie optymistycznie do pojedynku z Polską podchodzi słoweńska prasa. "W Polsce nie możemy przegrać" - pisze na pierwszej stronie dziennik "Ekipa", a jej dziennikarze cieszą się, że w ekipie Leo Beenhakkera są nowi zawodnicy. Zdaniem Słoweńców Lewandowski, Bandrowski, czy też Wojtkowiak nie są w stanie wyrządzić im żadnej krzywdy.