Nie chciał miliona dolarów!
Dla rodziny zrezygnował z bajecznej kasy! Były szkoleniowiec Wisły Kraków, Henryk Kasperczak nie zdecydował się przyjąć propozycji pracy w egipskim klubie Zamalek Kair, choć ten oferował mu kontrakt wart milion dolarów rocznie!
Jak podaje "Przegląd Sportowy" Kasperczak woli skoncentrować się na życiu rodzinnym, a przyjęcie oferty pięciokrotnego triumfatora afrykańskiej ligi mistrzów oznaczałaby długą rozłąkę z najbliższymi.
Jednak na "Henry'ego" czeka już kolejna lukratywna oferta. Polskiego trenera zamierzają bowiem zatrudnić działacze federacji piłkarskiej Kuwejtu, a jak wiadomo praca w tym kraju to świetny interes. Póki co Kasperczak woli odpoczywać, niż pracować. Jak tylko zdecyduje, że czas wrócić do trenerki wybierze odpowiednią dla siebie ofertę.