Saganowski był przejściowo wypożyczony do Aalborga na okres próbny. Southampton nie tylko jest na dole tabeli Championship League, ale ma także trudności finansowe. Dla zrównoważenia zestawień finansowych klub odsprzedał ostatnio Rudiego Skacela, Sterna Johna i Nathana Dyera. Jednak dla nowego menedżera "Świętych" Holendra Marka Wotty, transfer Saganowskiego, który zarabia w Southampton 12 tys. funtów tygodniowo, nie wchodzi w grę przed końcem obecnego sezonu. W ostatnim meczu ze Swansea (2:2) Saganowski zdobył dla swej drużyny dwie bramki. "Nie sądzę, by ktokolwiek brał pod uwagę zgodę na jego odejście" - powiedział Wotte. "Marek (Saganowski) nie może po raz drugi grać czasowo dla zagranicznego klubu i nie zgodzimy się na jego stały transfer, ponieważ potrzebny jest nam napastnik zdobywający bramki (...) Nie możemy sobie pozwolić na to, by od nas odszedł" - dodał. Według Wotty Saganowski dał mu do zrozumienia, że w Southampton dobrze się czuje. Uprzednio Southampton nosił się z zamiarem odsprzedania go Aalborgowi za 880 tys. funtów.