Jagr - najskuteczniejszy europejski hokeista w historii NHL - trafił do Pittsburgha w 1990 roku i szybko stał się gwiazdą. W debiutanckim sezonie zdobył 27 bramek (trzy dołożył w fazie play-off), a Penguins po raz pierwszy sięgnęli po Puchar Stanleya. Rok później obronili trofeum. Czech zespół zmienił dopiero po jedenastu latach. Washington Capitals skusili go najwyższym w historii (na tamten moment) kontraktem - 11 mln dolarów za rok. Później występował w New York Rangers, a ostatnie trzy sezony w rosyjskim klubie Awangard Omsk. Na początku 2011 roku ogłosił, że tęskni za NHL, a jego agent rozpoczął poszukiwania pracodawcy. Na reakcję Penguins nie trzeba było długo czekać. Zaproponowali 39-letniemu hokeiście roczny kontrakt za 2 mln dolarów. Czech wolał jednak bardziej lukratywny kontrakt w innym klubie. 1 lipca poinformowano, że będzie występował w Philadelphia Flyers. "Lotnicy" - odwieczni rywale "Pingwinów" - zaoferowali aż 3,3 mln dolarów. Kibice Penguins nie mogli mu tego wybaczyć i pół roku czekali na mecz z drużyną Jagra. Wszystko rozpoczęło się po ich myśli, bo już w 44 sekundzie prowadzenie gospodarzom dał Jordan Staal, a gdy tylko Jagr wyjeżdżał na lodowisko z trybun dochodziło głośne buczenie. Jednak w kolejnych minutach to Czech miał więcej powodów do zadowolenia. Jego zespół wyrównał jeszcze w pierwszej tercji, a on sam dał mu prowadzenie w drugiej części gry. Ostatecznie Flyers wygrali 4:2. - Czułem się całkiem dobrze. Miałem mnóstwo okazji i mogłem strzelić z pięć bramek - powiedział niezrażony atmosferą w hali Jagr. - Jestem pewny, że Jaromir cieszył się z przyjazdu do Pittsburgha i faktu, że przyczynił się do naszego zwycięstwa - dodał trener "Lotników" Peter Laviolette. W innym ciekawym meczu Vancouver Canucks rozbili na wyjeździe Anaheim Ducks 5-2. Tradycyjnie siłą napędową kanadyjskiej drużyny byli bliźniacy ze Szwecji - Daniel i Henrik Sedin. Ten pierwszy zdobył dwie bramki, a Henrik dołożył kolejną i miał jeszcze dwie asysty. Pittsburgh - Philadelphia 2-4 (1-1, 0-2, 1-1) Bramki: J. Staal (1.), Kennedy (54.) - Timonen (10.), Jagr (27.), Read (37.), Talbot (60.). Strzały: 26-23. Widzów: 18 602. Zobacz skrót meczu: New York Islanders - Calgary Flames 3-1 (0-1, 1-0, 2-0) Bramki: MacDonald (24.), Tavares (44.), Rolston (60.) - Jackman (2.). Strzały: 34-30. Widzów: 14 819. Carolina - Toronto 4-3 po dogrywce (1-0, 0-1, 2-2 - 1-0) Bramki: E. Staal (50. i 64.), Sutter (5.), Dalpe (52.) - Kadri (22.), Kuljomin (47.), Lupul (50.). Strzały 34-24. Widzów: 17 461. Tampa Bay - Montreal 4-3 (1-1, 2-1, 1-1) Bramki: Stamkos (4.), Wyman (38.), M. Bergeron (43.), Lecavalier (49.) - Cammalleri (9.), Desharnais (26.), Cole (33.). Strzały: 22-34. Widzów: 19 204. Minnesota - Edmonton 4-3 (1-1, 3-1, 0-1) Bramki: M. Koivu (14.), Palmer (31.), Bouchard (31.), Heatley (36.) - Hall (2.), Smid (35.), Horcoff (47.). Strzały: 27-30. Widzów: 19 194. Winnipeg - Los Angeles 1-0 po dogrywce (0-0, 0-0, 0-0 - 1-0) Bramki: E. Kane (62.). Strzały: 27-31. Widzów: 15 004. Dallas - Columbus 1-4 (1-1, 0-1, 0-2) Bramki: 9. Fiddler (9.) - R. Nash (4. i 47.), Vermette (23.), Tjutin (60.). Strzały: 37-29. Widzów: 16 555. Colorado - Phoenix 3-2 (2-1, 0-1, 1-0) Bramki: Porter (8.), Elliott (16.), Landeskog (50.) - Boedker (13. i 38.). Strzały: 35-27. Widzów: 17 389. Anaheim - Vancouver 2-5 (0-2, 0-2, 2-1) Bramki: Ryan (47.), Bonino (55.) - D. Sedin (28. i 57.), H. Sedin (2.), Hodgson (19.), Raymond (24.). Strzały: 32-31. Widzów: 17 544.