Gwiazdy najbogatszej ligi świata są więc przyzwyczajone do ciągłych ocen ich pracy. U nas wywoływane są do tablicy. Belfer surowy, ale sprawiedliwy... Celujący - Drew Brees ma w sobie coś niezwykłego, choć ceniłem go bardziej, gdy inni go nie zauważali. Nie zmienia to jednak faktu, że ten facet grający w szkłach kontaktowych jest NIE DO PODROBIENIA. Moim zdaniem jego wpływ na zespół jest większy niż w przypadku Peytona Manninga czy Toma Brady'ego. W niedzielę rozłożył na łopatki samych Giants (23/30, 369 jardów i 4 TD)i jego Saints są nadal niepokonani, legitymując się bilansem 5-0. Bardzo dobry - Rzadko podaje się ich nazwiska, ale tym razem warto. Curtis Lofton, Jonathan Babineaux, Cory Wire czy Thomas DeCoud (wszyscy przyłożyli swoje cegiełki do wygranej nad Bears) to nie bezimienni gracze, ale członkowie twardej defensywy Falcons. Sporo się mówi o takich gwiazdach zespołu z Atlanty jak Matt Ryan, czy Michael Turner, ale wystarczy popatrzeć na taki mecz jak w niedzielę, by się przekonać, że bez takiej formacji defensywnej, Falcons nie mieliby szans na pokonywanie solidnych rywali jak ekipa z Chicago i na walkę o playoffs. Dobry - to przyznaję ostra nota dla Toma Brady'ego za to, czego dokonał w śnieżnym meczu z Titans (pięć podań na TD w jednej kwarcie to najwięcej w historii NFL po połączeniu z AFL). Ale: 1. Nie musiał się zbytnio wysilać; 2. Niczym mnie nie zaskoczył; 3. Przyznam szczerze, że zawsze bardziej ceniłem Peytona:-) Aha, w weekend wybieram się do Londynu na mecz Pats z Bucks, więc w najbliższym czasie reminiscencje... Dostateczny - to mocna motywująca "trójka" dla gracza, którego bardzo lubię. Powrót Marca Bulgera od razu odmienił Rams. Zabrakło naprawdę niewiele, by uniknąć szóstej porażki w tym sezonie. Zespół z St. Louis jest wciąż bez zwycięstwa. Dopuszczający (dawniej mierny) - nikt nie dostanie miernego za ten weekend, bo albo był przynajmniej dostateczni, albo po prostu na dopuszczający nie zasłużył. Niedostateczny - Titans i Lions nie mają wytłumaczenia. Jedni zostali ośmieszeni przez Patriots (0-59!!!), drudzy nie potrafili zdobyć nawet honorowych punktów w szybko przegranym meczu z Packers. PS Miła wiadomość - po sześciu kolejkach Sebastian Janikowski jest jednym z trzech kickerów ze 100-procentową skutecznością w field goalach i extra points. Ma na koncie aż 9 celnych FG, a mający taki sam wskaźnik co Polak kopacze Billy Cundiff i Phil Dawson (obaj Browns), odpowiednio 5 i 4. Co więcej walnie przyczynił się do drugiego zwycięstwa w sezonie Raiders, którzy niespodziewanie pokonali u siebie Eagles 13-9. Trafił z 29 i 46 jardów. Zobacz WYNIKI 6. kolejki NFL (część 1) Zobacz WYNIKI 6. kolejki NFL (część 2) Zobacz WYNIKI 6. kolejki NFL (część 3)