Kapitan reprezentacji naszych południowych sąsiadów, Pavel Nedved będzie musiał szczególnie uważać. Jeśli Pierluigi Collina ukarze go żółtą kartką, Nedved nie będzie mógł wystąpić w finale. Oczywiście jeśli Czesi pokonają Grecję. "Trudno się z tym pogodzić. Muszę być bardzo ostrożny. Zawsze gram z dużym poświęceniem i nie potrafię inaczej. To duże ryzyko. Będę robił wszystko, aby zachować zimną krew" - powiedział Nedved. Gwiazda Juventusu Turyn nie chce, żeby powtórzyła się sytuacja z 2003 roku. Z powodu nadmiaru żółtych kartek czeski pomocnik nie mógł wystąpić w finale Champions Leagu (Juventus przegrał po rzutach karnych z Milanem). "Nie mogłem zagrać w tym finale. Pozostało mi tylko obserwowanie z trybun wydarzeń na boisku" - wspomina Nedved. "Oczywiście nie chciałbym, żeby sytuacja się powtórzyła" - dodaje Czech.