Snajper, który w ostatni weekend strzelił 308 i 309 gola dla "Królewskich" miałby zostać powołany na mecz, który uświetni stulecie piłkarskiej federacji Hiszpanii. Byłby to hołd złożony Raulowi, najlepszemu strzelcowi hiszpańskiej reprezentacji (44 gole). Sam zawodnik jednak jest przeciwny jednorazowemu powołaniu. W rozmowie z magazynem "AS" przyznał, że jest niechętny takiemu pomysłowi. Jego zdaniem chwilowy powrót do kadry byłby "sztucznym hołdem" dla jego piłkarskich dokonań. "Raul nie chce takiego powołania. On chce grać w kadrze tylko wtedy, jeśli naprawdę na to zasłuży" - przyznał agent napastnika Realu, Gines Carvajal.