Teoretycznie biało-czerwone są faworytkami tego spotkania, ale podobnie było w piątek w meczu z Belgią. Biało-czerwone zgotowały jednak swoim fanom dreszczowiec. Ważne, że zakończony happy endem. Znaczenie meczu z Francją podkreśliła libero reprezentacji Polski Mariola Zenik: "To będzie najważniejszy mecz. Jeśli go wygramy, to zrealizujemy nasz cel, czyli awans do mistrzostw świata". Francuzki w piątek gładko przegrały z Turcją 0:3. Momentami "Trójkolorowe" nawiązywały walkę, ale Neslihan Darnel i jej koleżanki nie pozwalały im na zbyt wiele. Najwięcej punktów dla Francji zdobyła Alexia Djilali - 11 i chyba z jej strony będzie groziło Polkom największe niebezpieczeństwo. Polki dobrze zna Anna Rybaczewska, która występowała w naszej lidze w barwach Muszyninanki Fakro. Czy to będzie miało jakieś znaczenie? Raczej nie. Córka polskiego mistrza olimpijskiego i świata Mirosława Rybaczewskiego w meczu z Turcją zaprezentowała się słabo. Rybaczewska zakończyła spotkanie z dorobkiem zaledwie dwóch "oczek". Ranking Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) nie pozostawia wątpliwości. W światowym rankingu Francuzki plasują się na 35. miejscu, czyli jeszcze niżej niż Belgijki (33. lokata). Polska jest dziewiąta i nasze siatkarki powinny rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Wszystko jednak zweryfikuje boisko. Selekcjoner biało-czerwonych Jerzy Matlak nie szczędził słów krytyki po spotkaniu z Belgią i być może dokona w sobotę roszad w składzie. Niezagrożoną pozycję ma Joanna Kaczor dla której brakuje zmienniczki. Pewna gry przeciwko Francji jest też Mariola Zenik. Libero reprezentacji Polski w meczu z Belgią zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. W podstawowym składzie prawdopodobnie wybiegną także Aleksandra Jagieło i Agnieszka Bednarek. Na rozegraniu Matlak raczej ponownie postawi na Milenę Sadurek-Mikołajczyk. W meczu z Belgią w podstawowym składzie wybiegły jeszcze Dorota Świeniewicz i Dorota Pykosz. Świeniewicz w czwartym i piątym secie zastąpiła Anna Woźniakowska, a Pykosz już w pierwszym secie usiadła na ławce rezerwowych. W jej miejsce na boisku pojawiła się Katarzyna Gajgał. Wydaje się, że właśnie "szóstka", która kończyła spotkanie z Belgią, rozpocznie jakże ważny bój z Francją. Prawdopodobny skład Polski: Sadurek-Mikołajczyk, Jagieło, Bednarek, Kaczor, Woźniakowska, Gajgał, Zenik (libero) ZAPRASZAMY NA RELACJĘ NA ŻYWO Z MECZU: POLSKA - FRANCJA. GODZ. 20.00 Program sobotnich spotkań: Turcja - Belgia godz. 17.30 Polska - Francja godz. 20.00 (transmisja Polsat i Polsat Sport) Tabela po pierwszym dniu turnieju (mecze, punkty, sety): 1. Turcja 1 2 3:0 2. Polska 1 2 3:2 3. Belgia 1 1 2:3 4. Francja 1 1 0:3 Robert Kopeć, Paweł Pieprzyca; Rzeszów