Były szkoleniowiec Tottenhamu Londyn podpisał z "Królewskimi" umowę do końca obecnego sezonu, po jego zakończeniu jeżeli obie strony będą usatysfakcjonowane zawrze kontrakt długoterminowy. Ramos nie krył radości z objęcia posady trenera Realu: - Chciałbym podziękować działaczom z Madrytu, za to, że mi zaufali. Jest to dla mnie niesamowite wyróżnienie i jestem bardzo podekscytowany perspektywą pracy z tak wielkim zespołem. Każdy szkoleniowiec na świecie marzy o współpracy z Realem i ze mną nie jest inaczej. Zrobię wszystko, aby ten zespół osiągał pod moją wodzą liczne sukcesy. Hiszpan przyznał, że tempo w jakim odbywały się jego rozmowy z "Królewskim" bardzo go zaskoczyły: - Zostałem zaproszony na śniadanie przez dyrektorów klubu i zaproponowano mi pracę, porozmawialiśmy chwilę na temat kontraktu i po momencie go podpisaliśmy. To było dość zaskakujące. - To jest jeden z największych klubów na świecie, w chwili obecnej nie gra najlepiej, ale ma takich zawodników którzy potrafią wygrać z każdym zespołem na każdym stadionie. Teraz skupiamy się na pojedynku z Zenitem później rozpoczynamy akcje o nazwie FC Barcelona - odniósł się do słów Bernda Schustera, który kilka dni temu powiedział, że Real nie wygra z Barceloną. Człowiek, który doprowadził Sevillę do dwukrotnego triumfu w Pucharze UEFA powiedział też kilka słów o styczniowym oknie transferowym: - Zimą musimy dokonać kilku zakupów, ale selekcja będzie duża, ponieważ nie wszyscy zawodnicy pasują do mojej koncepcji gry i do samego Realu Madryt. Pierwszy mecz zespół z Madrytu pod wodzą nowego szkoleniowca zagra w środę w Lidze Mistrzów przeciwko Zenitowi St Petersburg.